Prezydent Duda zabrał głos w sprawie dołączenia Polski do projektu kopuły europejskiej

Andrzej Duda

Prezydent Polski, Andrzej Duda, wyraził pewne obawy dotyczące możliwości dołączenia kraju do European Sky Shield Initiative (ESSI), europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej, który jest promowany przez niemiecki biznes i polityków. W wywiadzie dla Telewizji Republika, Duda stwierdził, że pomysł dołączenia Polski do ESSI, ogłoszony dwa lata temu, był dla kraju “nieco spóźniony”, ponieważ Polska już od kilku lat realizuje swój trójwarstwowy system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.

System ten składa się z trzech elementów: Wisła, Narew i Pilica. Wisła jest realizowany we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, Narew z Wielką Brytanią, a Pilica jest projektem krajowym, w którym polski przemysł odgrywa kluczową rolę. Duda podkreślił, że budowa tych systemów jest już zaawansowana i ma być zintegrowana z amerykańskim systemem sterowania elektronicznego i komunikacji.

Prezydent zaznaczył, że możliwe korzyści płynące z uczestnictwa w ESSI mogą być rozważane, ale nie na koszt porzucenia własnych projektów obronnych. Podkreślił, że każde decyzje muszą uwzględniać polskie potrzeby przemysłowe i możliwość włączenia polskich technologii do systemu, zwłaszcza tych, które są częścią systemu Pilica.

• Zobacz też: Donald Tusk: żelazna kopuła nad Polską powinna powstać do spółki z Niemcami. Eksperci przyznają, że Berlin skorzysta na zaangażowaniu Warszawy

Premier Polski, Donald Tusk, zapewnił wcześniej, że ewentualne uczestnictwo Polski w ESSI nie zastąpi, lecz uzupełni dotychczasowe programy obronne, takie jak Pilica, Narew i Wisła.

ESSI, zaproponowana przez Niemcy w 2022 r., jest inicjatywą, której celem jest budowa skutecznej “żelaznej kopuły” chroniącej europejskie niebo. Obecnie inicjatywa ta obejmuje 21 krajów.