Kto wygrał drugą turę w Gdyni? Wyniki PKW wyborów na prezydenta miasta 2024
Kto wygrał drugą turę w Gdyni? Wyniki PKW wyborów na prezydenta miasta 2024
Wyniki II tury w Gdyni. Aleksandra Kosiorek startująca z Gdyńskiego Dialogu została wybrana na prezydenta miasta. W II turze wyborów samorządowych zdobyła 62,49 proc. głosów. Pokonała Tadeusza Szemiota z KO, na którego głosy oddało 37,51 proc. mieszkańców. Kosiorek zastąpi wieloletniego prezydenta Gdyni – Wojciecha Szczurka.
Na Kosiorek w I turze wyborów samorządowych zagłosowało 33 010 mieszkańców, czyli 34,43 proc. Na jej kontrkandydata Tadeusza Szemiota głos oddało 24 782 osoby, czyli 25,85 proc.
Pokonali wówczas trzech kandydatów: urzędującego prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka, który prezydentem miasta był od 1998 roku, Marka Dudzińskiego z Prawa i Sprawiedliwości (startował z KWW Prawica i Społecznicy) i Przemysława Olczyka (startował z KWW Konfederaci Bezpartyjni Polska Jest Jedna Dla Pomorza). W II turze wyborów na Kosiorek głos oddało 47 248 mieszkańców, czyli 62,49 proc. Na Szemiota 28 364 głosów, czyli 37,51 proc.
Wyniki II tury w Gdyni
Kosiorek ma 39 lat. Jak podaje na swojej stronie internetowej, jest prawniczką z tytułem radcy prawnego. Od 2013 roku współprowadzi kancelarię. Specjalizuje się w prawie medycznym. Jest współautorką 4 publikacji książkowych i autorką kilkudziesięciu artykułów prasowych.
Podała, że aktywnością społeczną zajmuję się od 2016 roku. W tym czasie organizowała strajki kobiet i udzielała się na rzecz Gdyni i praw kobiet, praw osób wykluczonych oraz praw obywatelskich.
Zaznaczyła, że była współautorką pierwszego projektu uchwały przewidującej darmową komunikację publiczną dla dzieci. Zajmowała się również nagłaśnianiem nieprawidłowości działania gdyńskich władz i służyła wsparciem prawnym różnym gdyńskim stowarzyszeniom.
“Nigdy nie byłam związana z żadną partią polityczną, chociaż na prośbę niektórych posłanek świadczyłam im pomoc prawną lub doradzałam w przypadku wątpliwości” – napisała na swojej stronie internetowej.
Kosiorek jest mężatką, matką dwójki dzieci. Napisała, że uwielbia podróżować z rodziną. Lubi uprawiać jogging i biegi przeszkodowe.
W ankiecie przeprowadzonej przez PAP wśród wszystkich kandydatów na prezydenta Gdyni, Kosiorek wskazywała, że po wygranych przez nią wyborach przeprowadzi audyt finansów miasta i jednostek miejskich, a także przegląd umów wieloletnich (długoterminowych) i wszystkich umów związanych z promocją miasta. Według niej największym wyzwaniem w Gdyni jest zmniejszenie zadłużenia miasta i odbudowanie zaufania do władzy samorządowej.
Kosiorek po objęciu prezydentury zamierza skupić się na inwestycjach dzielnicowych, współpracować z gminami sąsiednimi w szczególności w zakresie wspólnych projektów i budować dialog społeczny.
Kosiorek przed II turą wyborów mówiła PAP, że chciałaby wejść w rolę menedżera, który będzie dobrze realizował, „to co rada miasta zaproponuje mieszkańcom”. Zapewniła, że zamierza zachęcać radnych miejskich do kontaktów z mieszkańcami Gdyni. “Z takich rzeczy, na które mogę mieć wpływ, ale w formie nacisku, a nie decyzji, to zachęcanie radnych do kontaktów z mieszkańcami w toku kadencji” – powiedziała PAP.
Dodała, że nie podobało jej się, że radni Samorządności (ugrupowanie Samorządność Wojciecha Szczurka – przyp. PAP) pojawiali się tylko w kampanii wyborczej, a potem nie było możliwości nawiązania z nimi kontaktu. “Sama kiedyś próbowałam rozwiązać problem w mojej dzielnicy, przyszłam na dyżur radnego, który miał być w urzędzie miasta i radnego nie było na tym dyżurze. Uważam to za niedopuszczalne. Trzeba przywrócić takie funkcjonowanie miasta, które było założeniem w projekcie samorządu terytorialnego” – stwierdziła.
Kosiorek zapewniła, że będzie chciała wprowadzić w mieście bezpłatne parkowanie w weekendy. Tłumaczyła, że system, jaki obecnie obowiązuje, czyli że mieszkańcy mogą zgłosić się do Zarządu Dróg i Zieleni, żeby mieć bezpłatne miejsce w niedziele, to “tylko produkowanie pracy dla urzędników”.
W rozmowie z PAP zapowiedziała redukcję wydatków “tam, gdzie to będzie możliwe” i jednocześnie zwiększenie przychodów. “Musimy ściągać do miasta młode rodziny. Z drugiej strony ucieka nam biznes z Gdyni – strefa przemysłowa, jaką jest ulica Hutnicza – ok. 3 tys. przedsiębiorców, ale ci zaczynają uciekać do Rumi, bo warunki prowadzenia biznesu w Gdyni są bardzo trudne z uwagi na kontakt i przeszkody stawiane przez urząd” – powiedziała i dodała, że miasto powinno przyciągać inwestorów i stworzyć strefę przemysłową.
Źródło: Radio ZET/ Piotr Mirowicz (PAP)