"Schody do nieba" zostaną zlikwidowane. Wszystkiemu winni turyści

“Schody do nieba” na Hawajach

Hawajskie “schody do nieba”, które od lat przyciągały tłumy turystów mimo oficjalnego zakazu, zostaną teraz usunięte. Władze Honolulu podjęły tę decyzję z powodu wzrostu liczby nieodpowiedzialnych turystów, którzy ignorowali zakazy i narażali siebie oraz inne osoby na niebezpieczeństwo, próbując zdobyć “najlepsze ujęcie” dla swoich mediów społecznościowych.

Jak się okazało nie tylko bezpieczeństwo ludzi jest tu zagrożone – likwidacja schodów może stanowić poważne zagrożenie dla lokalnej flory i fauny, a koszt całego przedsięwzięcia przekroczy 2,5 miliona dolarów.

Jak podaje CNN “schody do nieba”, które powstały na wyspie w latach 40. XX w., były od 1987 r. oficjalnie zamknięte dla zwiedzających. Mimo to, turystów nie powstrzymywały ani zakazy, ani ogrodzenia. W 2021 r. władze Honolulu podjęły decyzję o usunięciu schodów, ale dopiero teraz zaczęły realizować ten plan.

Burmistrz Honolulu, Rick Blangiardi, podkreślił w swoim oświadczeniu, że decyzja o usunięciu schodów nie była kapryśna.

[object Promise]

– tłumaczył.

Za wzrost popularności schodów odpowiedzialne są media społecznościowe, zwłaszcza TikTok. Influencerzy, ignorując ostrzeżenia i zakazy, wchodzili na szlak, aby pokazać swoim obserwatorom spektakularne ujęcia z popularnej atrakcji. W drodze na schody często naruszali prywatność mieszkańców, przechodząc przez ich posesje i niszcząc lokalną roślinność.

Usunięcie schodów nie będzie jednak łatwym zadaniem. Władze planują współpracę z biologami, aby chronić rodzime gatunki i zapobiegać erozji. Jeśli zajdzie taka potrzeba, zniszczone obszary zostaną na nowo obsadzone rodzimymi gatunkami roślin. Mimo to, koszt całego przedsięwzięcia wyniesie ponad 2,5 miliona dolarów, co pokazuje, jak wysoką cenę społeczność musi zapłacić za nieodpowiedzialne zachowanie turystów.