Koszmar polskiego hegemona. Największy od 29 lat. "Już nie chcą słuchać o tym"
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ma za sobą fatalny sezon. Wicemistrz Polski i trzykrotny zwycięzca Ligi Mistrzów z rzędu zakończył sezon dopiero na 10. miejscu w PlusLidze, nie wchodząc do fazy play-off. – Wiem, że niektórzy już nie chcą słuchać o tym, że były kontuzje, inne problemy, ale tak to wyglądało – mówi trener Adam Swaczyna w rozmowie z portalem Siatka.org. To najgorszy sezon ZAKSY od 29 lat.
Dlaczego to jest ważne?
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle to polski hegemon. 9-lkrotnie zdobył mistrzostwo kraju, 10 razy Puchar Polski, trzykrotnie triumfował w Superpucharze Polski (to jedyne trofeum zdobyte w tym sezonie) i w ostatnich latach trzy razy z rzędu wygrywał Ligę Mistrzów, co nie przytrafiło się żadnej polskiej drużynie. Jednak ten sezon był koszmarny, a wpływ na to miały m.in. zmiany w składzie drużyny czy kontuzje kluczowych zawodników.
Co powiedział Adam Swaczyna?
– Ten sezon utwierdził mnie w tym, że nie ma zastępstwa dla ciężkiej i spokojnej pracy na treningach. My tego nie mieliśmy. Nawet jak zawodnicy wracali pod koniec, to trudno to było wszystko nadrobić, mimomimo że meczów było nieco mniej. Olek Śliwka na przykład wracał po trzech miesiącach przerwy, to tak jakby od nowa potrzebował okresu przygotowawczego, żeby zaczął grać na swoim poziomie. Wiem, że niektórzy już nie chcą słuchać o tym, że były kontuzje, inne problemy, ale tak to wyglądało. Nie jest to też wytłumaczenie, bo w niektórych meczach mogliśmy zagrać lepiej. Trzeba pamiętać jednak o tym, że jesteśmy tylko ludźmi i każda porażka, każda kolejna kontuzja odbijała się na tej stronie mentalnej całej drużyny. Z każdym kolejnym meczem pewność siebie uciekała i zabrakło tego w ostatnich meczach sezonu – opowiada Swaczyna.
Co dalej po najgorszym sezonie od prawie 30 lat?
ZAKSA zajęła dopiero 10. miejsce w lidze, najniższe od sezonu 1994/95, gdy klub z Kędzierzyna-Koźla grał jeszcze na drugim poziomie rozgrywkowym. W Lidze Mistrzów obrońca tytułu odpadł w fazie play-off, przegrywając walkę o ćwierćfinał z Halkbankiem Ankara (3:2 i 0:3). W finale LM zagra za to inna polska drużyna: Jastrzębski Węgiel z włoskim Itasem Trentino. W finale PlusLigi (do dwóch zwycięstw) Jastrzębski zmierzy się z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
Kulisy fatalnego sezonu ZAKSY
Tak w lutym pisaliśmy o kulisach fatalnego sezonu ZAKSY: Drużyna Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wpadła w kryzys, jakiego sportowo nie było od lat. Fala kontuzji, odpadnięcie z walki o Puchar Polski, wtargnięcie do szatni prezesa po porażce, rozstanie z trenerem i wielkie powroty w trudnych meczach – wszystko to składa się na kędzierzyńską rzeczywistość sezonu 2023/24, a całość można przeczytać tutaj >>