Szef BBN o wizycie Andrzeja Dudy w USA. "Wykluczenie spotkania z Donaldem Trumpem jest błędem"

Jacek Siewiera nie wykluczył spotkania Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Na zdjęciu: spotkanie prezydentów w Białym Domu w 2019 r.

— W oficjalnej agendzie wizyty prezydenta Andrzeja Dudy nie ma spotkania z Donaldem Trumpem, ale wykluczenie tej możliwości jest błędem — oświadczył w poniedziałek w “Faktach po Faktach” w TVN24 szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. — Panowie prezydenci znają się osobiście od wielu lat, mają ze sobą kontakt, podobnie jak ich środowiska polityczne — dodał.

Andrzej Duda leci we wtorek do Stanów Zjednoczonych wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. — Wizyta będzie skupiona na wymiarze bezpieczeństwa w zakresie Organizacji Narodów Zjednoczonych — oświadczył Jacek Siewiera.

— Agenda szczegółowa z reguły, zwłaszcza w tak dynamicznym środowisku, ustalana jest do ostatnich chwil — dodał szef BBN w rozmowie z TVN24.

Jak ujawnił wcześniej szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak prezydent ma spotkać się z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem, szefem Zgromadzenia Ogólnego ONZ Dennisem Francisem oraz przewodniczącą Rady Gospodarczej i Społecznej Paulą Narvaez. Później ma spotkać się z premierem Kanady Justinem Trudeau.

Jacek Siewiera o sytuacji na Bliskim Wschodzie. “Odwraca uwagę Zachodu”

W “Faktach po Faktach” szef BBN mówił także o sytuacji na Bliskim Wschodzie. — Bardzo trudno jest określić dokładnie, czego możemy się spodziewać. (…) Na pewno sytuacja jest bardzo napięta — zaznaczył Jacek Siewiera.

— Pan prezydent był informowany na bieżąco o sytuacji na bieżąco, byłem w kontakcie również z panem wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem — wyjaśnił.

Zdaniem szefa BBN sytuacja na Bliskim Wschodzie odwraca uwagę Zachodu od sytuacji w Ukrainie. — Federacja Rosyjska jest świadoma, że zdolności produkcyjne w Europie zaczną wzrastać. (…) Rosja wiem, że to, co uda się do tego czasu wywalczyć Rosji, będzie jej sukcesem, stąd nasilenie działań zbrojnych — dodał.