Jastrzębski Węgiel czy Trenito? Łukasz Kaczmarek jest pewien
Siatkowka. Liga Narodow. Japonia – Polska. 22.07.2023
Jastrzębski Węgiel albo Itas Trentino Volley – w niedzielny wieczór okaże się kto był w tym sezonie najlepszą klubową drużyną Europy. Polski i włoski zespół spotkają się w niedzielę w Superfinale siatkarskiej Ligi Mistrzów.
Trentino ma na koncie trzy zwycięstwa w Champions League (2009-2011), Jastrzębie walczy o swój pierwszy tytuł w tych rozgrywkach. Przed rokiem jastrzębianie też grali w wielkim finale, ale wtedy lepsza okazała się ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
Cała Polska trzyma kciuki
Teraz cała sportowa Polska będzie trzymać kciuki za śląski zespół. W zwycięstwo naszej ekipy wierzy Łukasz Kaczmarek, który od nowego sezonu ma grać właśnie w Jastrzębiu.
— Na pewno będę się ekscytował tym meczem, ponieważ grają tam moi moi koledzy czy to z reprezentacji, czy byli koledzy z parkietów plus ligowych. I głęboko w to wierzę, że po raz czwarty z rzędu złoty medal Ligi Mistrzów zostanie przywieziony do Polski – mówił Faktowi siatkarz odchodzący z ZAKSY.
Jak będzie wyglądał finał? Kaczmarek jest spokojny o przebieg meczu.
Jastrzębie ma wygrać gładko
— Moje przeczucia są takie, że Jastrzębie w dosyć gładki sposób ten finał wygra, to jest finał, to jest jeden mecz. Widać, że gdzieś ta forma Trentino bardzo zniknęła w ostatnich w ostatnich tygodniach, a Jastrzębie choćby w tym finale PlusLigi pokazało, jaką wspaniałą dyspozycję prezentują i są w stanie wygrać w gładki sposób. Ale niech wygrają w jakikolwiek sposób. Najważniejsze jest to, żeby po prostu polska drużyna wygrała – mówił reprezentant Polski.
Początek meczu Jastrzębskiego Węgla z Trentino w finale Ligi Mistrzów o godzinie 16. Transmisja w Polsacie i Polsacie Sport.
Przypominamy, że na YouTubie działa nasz kanał
Tam znajdziecie wszystkie nasze najnowsze produkcje wideo. Zapraszamy do subskrybowania