Jak często chodzić do dentysty? Okazuje się, że wcale nie co pół roku
Jak często chodzić do dentysty? Okazuje się, że wcale nie co pół roku
Do dentysty nie trzeba chodzić co pół roku – wizyty kontrolne nie muszą być aż tak częste. W niektórych przypadkach wystarczy być u stomatologa nawet co dwa lata. Ale warto też pamiętać, że niektóre osoby powinny siadać na fotelu u dentysty znacznie częściej. Jak często można, warto, a może trzeba wykonywać zabiegi związane ze zdrowiem jamy ustnej, w tym przegląd, zdjęcie RTG, higienizację, fluoryzację i wymianę plomby? Wyjaśnia stomatolożka.
Częstość wizyt w gabinecie stomatologicznym powinien wyznaczać stan zdrowia jamy ustnej, a także doraźne problemy, które przydarzają się zazwyczaj nieoczekiwanie, oraz zalecenia opracowane przez ekspertów. Na wiele pytań odpowiedź brzmi: „regularnie”, ale na inne: „to zależy”. Stomatolożka lek. dent. Agnieszka Juśkiewicz wyjaśnia, od czego zależy częstość
wizyt u dentysty
.Prześwietlenie, czyli zdjęcie RTG – czy to szkodliwe?
U dentysty prześwietla się pojedyncze zęby, całe łuki zębowe, a nawet sporą część twarzoczaszki – nawet w trójwymiarze. Promienie rentgenowskie często wykorzystuje się zarówno w profilaktyce, jak i diagnostyce problemów z zębami.
– Należy zaznaczyć, że obecnie stosowana radiologia cyfrowa jest przede wszystkim niskodawkowa. Dokładnie kontrolujemy poziom promieniowania, obszar prześwietlenia, a uzyskany obraz otrzymujemy w postaci zdjęcia na komputerze. To ułatwia archiwizowanie wyników oraz tworzenie kopii i wykorzystywanie w różnych sytuacjach. Dawka promieniowania, jaką przyjmujemy z jednego zdjęcia okołowierzchołkowego (obejmuje dwa do czterech całych zębów, od korony po korzeń), to około 0,65 mikrosiwerta (mSv). Taką dawkę przyjmujemy także, po prostu przebywając na Ziemi, w Polsce: dawka dobowa tzw. promieniowania tła to 2,5 mSv – tłumaczy lek. dent. Agnieszka Juśkiewicz z Medicover Stomatologia Łódź Pomorska.
Zdjęcia okołowierzchołkowe wykonuje się w celu diagnostyki próchnicy, sprawdzenia szczelności wypełnień, ale też przed i po
leczeniu kanałowym
, by ocenić jego powodzenie. Mogą być one wykonywane nawet w krótkim odstępie czasu – są bezpieczne, a ich wartość nieoceniona. Z większą dawką promieniowania wiąże się wykonanie
zdjęcia pantomograficznego
obejmującego całe łuki zębowe, oraz tomografii stożkowej. Pierwsze z badań wykonuje się nie częściej niż raz w roku, zazwyczaj raz na kilka lat – warunkiem jest dobry stan zdrowia i brak poważnych problemów ze zdrowiem jamy ustnej (w przeciwnym wypadku: częściej). Natomiast tomografię stożkową (CBCT) wykonuje się w sytuacjach wyjątkowych, np. przed planowanymi zabiegami chirurgicznymi czy implantologicznymi.
– W diagnostyce radiologicznej stosujemy się do zasady ALARA, co oznacza w tłumaczeniu z angielskiego: „tak nisko, jak to realnie możliwe”, czyli nie wykonujemy diagnostyki radiologicznej bez konkretnych wskazań. Ponadto oczywiście pacjent jest zawsze dodatkowo zabezpieczany osłonami ołowianymi, otrzymuje fartuch oraz ograniczone jest wykorzystanie RTG u kobiet w ciąży – zaznacza dentystka.
Zdjęcia pojedynczych zębów wykonuje się w razie potrzeby, nawet kilka razy w roku; szerszą diagnostykę – nie częściej niż raz w roku. Zalecenia mogą być inne u dzieci i osób w trakcie specjalistycznego leczenia.
Redakcja poleca
Fluoryzacja w domu i w gabinecie – jak często?
Fluorki od dziesięcioleci są podstawą profilaktyki próchnicy, bo skutecznie wzmacniają szkliwo i chronią zęby przed demineralizacją. Występują w preparatach do domowej higieny jamy ustnej: pastach, płukankach, nitkach dentystycznych, ale przede wszystkim są stosowane w gabinecie stomatologicznym do lakierowania i fluoryzacji.
– Częstotliwość
fluoryzacji
będzie inna u dzieci i dorosłych. U dzieci może ona być zalecona co trzy miesiące, w formie lakierowania, czyli pokrywania powierzchni zębów lakierem fluorkowym, który jeszcze przez kilka kolejnych godzin uwalnia pierwiastek, wzmacniając szkliwo na miesiące. U dorosłych z kolei to może być raz lub dwa razy w roku, a nawet częściej, co zależy od indywidualnego ryzyka próchnicy i stanu szkliwa – mówi lek. dent. Agnieszka Juśkiewicz.
Szkliwo może być podatne na uszkodzenia m.in. wskutek niewłaściwej higieny, zaburzeń odżywiania, diety obfitującej w kwaśne produkty (a ubogiej w związki mineralne), zmniejszonego wydzielania śliny (np. związanego z wiekiem) czy wynikającego z innych chorób lub przyjmowanych leków. Dentysta diagnozując jeden z takich problemów, zaleci indywidualny harmonogram fluoryzacji oraz sposoby na wzmocnienie domowej profilaktyki.
Podczas fluoryzacji w gabinecie zazwyczaj stosowana jest pianka o przyjemnym smaku i zapachu, którą nakłada się na szyny i umieszcza w ustach. Procedura trwa kilka, kilkanaście minut, a ochrona powinna wystarczyć do następnej wizyty. W aptekach dostępne są preparaty do domowej terapii fluorkowej, które jednak zawierają niższe stężenie pierwiastka. Zaleca się stosowanie ich raz na tydzień, ale wcześniej lepiej skonsultować się z dentystą lub higienistką stomatologiczną.
Redakcja poleca
Wymiana plomby – kiedy jest konieczna?
Najpowszechniej stosowane obecnie wypełnienia kompozytowe nie mają daty trwałości, a ich żywotność jest oceniana na 7-15 lat, pod warunkiem że są odpowiednio założone. Są jednak czynniki, które sprzyjają wcześniejszemu zużywaniu się wypełnienia, a wtedy
plombę należy wymienić
.
– Musimy pamiętać, że w jamie ustnej działają spore siły i to nie tylko podczas jedzenia, więc wypełnienia, podobnie jak nasze własne zęby, mogą się ukruszyć pod wpływem nagryzienia orzecha, zgrzytania, bruksizmu, wad ortodontycznych czy dysfunkcji. Kompozyt jest materiałem trwałym i na tyle elastycznym, by bez problemu opierał się tym przeciwnościom. Z biegiem lat wypełnienie może tracić szczelność, co skutkuje ryzykiem próchnicy wtórnej, dlatego raz w roku kontrolujemy wypełnienia, a ich wymiana powinna odbywać się maksymalnie co piętnaście lat, bo wtedy zazwyczaj już wykazują wyraźne oznaki zużycia, jak pęknięcia czy przebarwienie – wylicza dentystka.
W przypadku wypełnień amalgamatowych, czyli zawierających rtęć, jest inaczej. Choć ich wygląd nie jest zbyt estetyczny, to nie ma zaleceń wymiany, jeśli wypełnienie nie wykazuje oznak zużycia, jest szczelne, a w zębie nie ma próchnicy lub nie toczy się w nim inny proces chorobowy. Plomby amalgamatowe mogą mieć trwałość nawet kilkudziesięciu lat i, co najważniejsze, nie stanowią zagrożenia dla zdrowia. Natomiast ich wymiana może nastręczyć problemów, ponieważ konieczny jest specjalistyczny sprzęt do odzyskania i bezpiecznej utylizacji rtęci.
Redakcja poleca
Wizyty kontrolne – jak często sprawdzać stan zębów?
Osoby ogólnie zdrowe, prawidłowo dbające o higienę jamy ustnej, które nie mają innych czynników ryzyka, mogą spokojnie chodzić na wizyty w gabinecie dentystycznym co dwa lata. Jednak osoby nieodmawiające sobie słodyczy, sięgające po papierosy, planujące ciążę lub mające inne problemy zdrowotne, niedotyczące jamy ustnej, jak cukrzyca, astma, osłabiona odporność oraz choroby układu krążenia, powinny zgłaszać się do gabinetu częściej niż raz w roku, czyli co trzy do sześciu miesięcy.
– Do dentysty nie chodzi się tylko w celu poprawy
estetyki uśmiechu
, ale przede wszystkim dla zdrowia. Próchnica może rozwijać się niedostrzegalnie miesiącami, na przykład między zębami lub na ich powierzchni w postaci kredowobiałych plam będących oznaką demineralizacji szkliwa. Wizyta kontrolna to też sprawdzenie stanu dziąseł i wychwycenie pierwszych oznak recesji czy stanów zapalnych. Im wcześniej wdrożymy leczenie, tym będzie ono krótsze, łagodniejsze i mniej kosztochłonne – przekonuje ekspertka Medicover Stomatologia.
Redakcja poleca
Higienizacja, czyli usuwanie kamienia – kiedy iść do dentysty?
W profilaktyce zarówno próchnicy, jak i chorób dziąseł nieoceniona jest higienizacja. To zestaw zabiegów, których celem jest
usunięcie kamienia
oraz płytki bakteryjnej z powierzchni zębów: nad- i poddziąsłowo.
– Płytka nazębna jest siedliskiem bakterii próchnicowych oraz drobnoustrojów odpowiedzialnych za paradontozę. Usuwając ją regularnie, zapobiegamy poważniejszym problemom, dbając przy tym o estetykę uśmiechu, bo pozbywamy się części przebarwień powierzchniowych. Higienizacja, na którą składa się
skaling i piaskowanie
, zalecana jest raz do dwóch razy w roku, ale u osób z wyższym ryzykiem stanów zapalnych dziąseł nawet raz na kwartał i to w rozszerzonej, ośmioetapowej procedurze – rekomenduje lek. dent. Agnieszka Juśkiewicz.
Odwlekanie wizyt u dentysty nie jest dobrą taktyką – może przynieść więcej strat niż korzyści. Na wizyty do stomatologa warto więc zgłaszać się regularnie lub zgodnie z zaleceniami lekarza.
Nie przegap
Uwaga!
Powyższa porada nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem.
Źródło: Radio ZET / Medicover Stomatologia Łódź Pomorska