Arcybiskup odszedł w atmosferze skandalu. Teraz będzie udzielał bierzmowania

arcybiskup odszedł w atmosferze skandalu. teraz będzie udzielał bierzmowania

Arcybiskup Andrzej Dzięga

W najbliższą niedzielę arcybiskup Andrzej Dzięga będzie udzielał sakramentu bierzmowania. Proboszcz parafii w Gończycach pisze o byłym metropolicie szczecińskim, że to “bardzo skrzywdzony i oczerniony” duszpasterz. Również biskup siedlecki nie widzi w całej sytuacji nic niewłaściwego. Kuria w korespondencji z Onetem tłumaczy, że taka decyzja jest zgodna z “rozstrzygnięciami Stolicy Apostolskiej dotyczącymi osoby arcybiskupa Dzięgi”. — To obrzydliwe — uważa Robert Fidura, który w przeszłości był kilkukrotnie skrzywdzony w Kościele.

  • Abp Andrzej Dzięga odszedł na emeryturę “w następstwie dochodzenia prowadzonego z ramienia Stolicy Apostolskiej w sprawie zarządzania diecezją”, choć do osiągnięcia wieku emerytalnego brakuje mu jeszcze kilku lat
  • Jak wynikało z dziennikarskich ustaleń, rezygnacja Dzięgi to najprawdopodobniej skutek jego wieloletnich zaniedbań w zakresie ochrony dzieci i młodzieży
  • Zgodnie z prawem kanonicznym, zgodę na to, by abp. Dzięga udzielał bierzmowania w parafii w Gończycach, wydał biskup siedlecki Kazimierz Gurda
  • — My, osoby pokrzywdzone w polskim Kościele, nie istniejemy. Cały czas traktuje się nas, jakbyśmy nie istnieli — komentuje całą sprawę Robert Fidura.
  • Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu

“W przyszłą niedzielę będziemy gościć na mszy św. o godz. 11.30 ks. abp. Andrzeja Dzięgę. Naszej młodzieży będzie udzielał sakramentu bierzmowania. Módlmy się za Tego Dobrego Pasterza, tak bardzo skrzywdzonego i oczernionego, a jednak zwycięskiego” — informacja takiej treści pojawiła się w ogłoszeniach parafialnych w Gończycach (diecezja siedlecka).

Przypomnijmy, że abp Andrzej Dzięga przestał w lutym pełnić funkcję metropolity szczecińsko-kamienieckiego. Powody ustąpienia hierarchy ujawniła Nuncjatura Apostolska w Warszawie, informując na swojej stronie internetowej, że Dzięga został odwołany “w następstwie dochodzenia prowadzonego z ramienia Stolicy Apostolskiej w sprawie zarządzania diecezją, a w szczególności zaniedbań, o których mowa w dokumencie papieskim Vos estis lux mundi”.

Jak wynikało z dziennikarskich ustaleń, rezygnacja Dzięgi to najprawdopodobniej skutek jego wieloletnich zaniedbań w zakresie ochrony dzieci i młodzieży. Media nagłaśniały dotąd przede wszystkim dwie sprawy: ks. Józefa G., którego Dzięga miał kryć, będąc jeszcze biskupem sandomierskim, a także sprawa seryjnego pedofila ks. Andrzeja Dymera ze Szczecina.

Jeden biskup nie będzie oceniał drugiego biskupa

Zgodnie z prawem kanonicznym zwyczajowo sakramentu bierzmowania udzielają miejscowi biskupi. Hierarcha z innej miejscowości musi otrzymać zgodę biskupa diecezjalnego.

Zapytaliśmy w siedleckiej kurii, z jakiego powodu biskup Kazimierz Gurda wydał taką zgodę skompromitowanemu hierarsze.

— Ocena zdarzeń i ewentualnych zaniedbań związanych z pełnieniem urzędu arcybiskupa metropolity szczecińsko-kamieńskiego nie leży w kompetencji biskupa siedleckiego — tłumaczy Onetowi ks. Andrzej Karwowski, rzecznik prasowy diecezji.

— Biskup Kazimierz Gurda w pełni przyjmuje i zachowuje rozstrzygnięcia Stolicy Apostolskiej, która jako jedyna dysponuje pełnymi informacjami w sprawie i może sprawiedliwie ocenić fakty — wyjaśnia.

Biskup wydał zgodę, kuria broni swoich racji

Duchowny w korespondencji z Onetem przyznaje także, że biskup siedlecki wydał zgodę, by arcybiskup Dzięga mógł udzielić sakramentu bierzmowania, ponieważ były metropolita szczeciński “posiada święcenia biskupie i może pełnić wynikające z nich funkcje kapłańskie”.

— Biskup, odpowiadając na prośbę proboszcza parafii w Gończycach, zezwolił na udzielenie przez arcybiskupa sakramentu bierzmowania kandydatom z tejże parafii. Taka decyzja jest w pełni zgodna z podanymi do wiadomości i obowiązującymi rozstrzygnięciami Stolicy Apostolskiej dotyczącymi osoby abp. Dzięgi — zapewnia nas ks. Karwowski.

Zapytaliśmy także, czy bp Gurda zgadza się z treścią ogłoszenia parafii w Gończycach, w którym abp. Dzięga został przedstawiony jako “skrzywdzony i oczerniony”. Do momentu publikacji nie uzyskaliśmy jednak odpowiedzi. Telefonu nie odbierał także proboszcz z Gończyc ks. Jan Spólny.

Abp Dzięga będzie udzielał bierzmowania. Osoba pokrzywdzona: to jest obrzydliwe

Ks. Piotr Studnicki zgadza się z tym, że formalnie Watykan nie zakazał Dziędze aktywności duszpasterskiej, jednak zwraca uwagę na brak wrażliwości wobec osób pokrzywdzonych w Kościele.

— Formalny wyrok Stolicy Apostolskiej wobec abp. Andrzeja Dzięgi nie zakazuje mu działalności duszpasterskiej. Rozumiem jednak, że dla osób skrzywdzonych jakąkolwiek jego działalność będzie trudna — ocenia kierownik biura delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.

— To nie jest kwestia złamania prawa, ale na pewno wrażliwości, której być może arcybiskup nie widzi — dodaje Studnicki.

Swojego rozgoryczenia nie kryje Robert Fidura, osoba molestowana w Kościele, który od wielu lat aktywnie pomaga innym skrzywdzonym.

— To jest obrzydliwe. Obawiam się, że ta msza i cały sakrament bierzmowania dla osób pokrzywdzonych z parafii w Gończycach nie będzie czymś podniosłym, radosnym, ale prawdziwą męką piekielną. Biskupi dokrzywdzają w ten sposób tych ludzi — uważa.

Mężczyzna nie ma wątpliwości, że abp Dzięga nie poczuwa się do wzięcia odpowiedzialności za swoje zaniedbania w zakresie ochrony dzieci i młodzieży. Zresztą to niejedyny taki przypadek w polskim Kościele.

— Przypominam, że po pierwszym komunikacie nuncjatury o rezygnacji abp Dzięga próbował zrobić z siebie niewiniątko, pisząc w liście do szczecińskich księży, że jest schorowany i musi odejść na zasłużony odpoczynek. Teraz jeździ po Polsce, jak gdyby nic się nie stało. Przypominam, że jeszcze niedawno o. Rydzyk mówił o biskupie Janiaku, że to “współczesny męczennik”. Watykan sobie, a polski Kościół sobie — zauważa.

— My, osoby pokrzywdzone w polskim Kościele, nie istniejemy. Cały czas traktuje się nas, jakbyśmy nie istnieli — komentuje gorzko Fidura.

Skandal w Kościele. Arcybiskup Dzięga rezygnuje z kolejnych funkcji

Jak pisaliśmy w Onecie, na stronie internetowej Konferencji Episkopatu Polski Andrzej Dzięga widnieje jako arcybiskup senior. Wedle oficjalnego wykazu nie pełni już żadnej dodatkowej funkcji przy Episkopacie, choć jeszcze w ubiegłym tygodniu zajmował szereg eksponowanych stanowisk.

Wedle oficjalnego wykazu abp. Dzięga był członkiem Rady Stałej, Rady Naukowej, Komisji Rewizyjnej, Rady Prawnej i Zespołu ds. Ruchów Intronizacyjnych oraz delegatem KEP ds. Duszpasterstwa Krajowej Administracji Skarbowej. Był także członkiem Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i KEP.

Zapytaliśmy biuro prasowe Episkopatu, czy w związku z odwołaniem z fotela metropolity, abp Dzięga został odwołany lub sam zrezygnował z piastowania stanowisk przy KEP. Przypomnijmy, że Watykan nie nałożył na hierarchę takiej sankcji, choć mógł to zrobić, jak było np. w przypadku biskupa Stefana Regmunta z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Jak się okazuje, hierarcha sam w ostatnim czasie zrezygnował z pełnienia wszystkich oficjalnych funkcji.

[object Promise]

— potwierdziło nam biuro prasowe KEP.

Jak sprawdziliśmy, obecny statut Episkopatu nie zakłada, że wraz z odejściem na emeryturę biskup automatycznie rezygnuje z pełnionych stanowisk.

Wysłaliśmy także zapytania, czy skompromitowany hierarcha może nadal przebywać na terenie archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, czy ma prawo odprawiać mszę i sprawować sakramenty, a także, czy może brać udział w publicznych uroczystościach kościelnych.

Z tymi pytaniami biuro prasowe odesłało nas do nuncjatury apostolskiej w Polsce, gdyż Episkopat nie ma żadnej wiedzy na ten temat.

Kolejne problemy arcybiskupa Dzięgi? Komisja zbada, czy nie popełnił przestępstwa

Jak informowaliśmy w Onecie, w poniedziałek, 4 marca, Państwowa Komisja ds. Pedofilii zwróciła się z oficjalnym pismem do kurii w Sandomierzu o przesłanie akt z postępowania kanonicznego toczonego w sprawie ks. Józefa G. Przewodnicząca komisji chce sprawdzić, jaką wiedzą dysponował Andrzej Dzięga i jakie podjął wówczas w tej sprawie działania.

Komisja dziś zwróci się także do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu, który w 2021 r. skazał Józefa G.: za molestowanie ministranta na 2 lata i 6 miesięcy, a za nakłanianie i zastraszanie dodatkowo na 8 miesięcy pozbawienia wolności. To właśnie m.in. w tym procesie swoje zeznania składał abp Dzięga. Tarnobrzeski sąd jednoznacznie uznał, że zeznania hierarchy nie są wiarygodne.

— Komisja, najprawdopodobniej po raz pierwszy w historii, zwróciła się do kurii o dostęp do akt z postępowania kanonicznego. Do tej pory komisja zwracała się o ogólną informację np. dotyczącą liczby toczonych postępowań w sprawach dotyczących nadużyć wobec nieletnich — tłumaczy nam przewodnicząca Komisji adw. Karolina Bućko.

— Dziś mówię: “sprawdzam” biskupowi Dziędze. Skoro Episkopat wielokrotnie deklarował szeroką współpracę, to teraz jest idealny moment, by to zweryfikować — dodaje.

— Zbulwersowało mnie to, że biskup nie pojawił się w sądzie, tylko sąd musiał ograniczyć się do odczytania protokołu z postępowania przygotowawczego — twierdzi.

— Postanowiliśmy zwrócić się zarówno o akta i na ich podstawie porównamy, jaką wiedzę na temat tej sprawy od samego początku miał Andrzej Dzięga. Jeśli okaże się, że skłamał w sądzie, wtedy złożymy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 233, czyli składania fałszywych zeznań — dodaje Bućko.

Obecnie czyn z art. 233 zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat ośmiu. Jak tłumaczy przedstawicielka komisji, czyn z art. 233 przedawnia się dopiero po minimum 10 latach, więc jest duże prawdopodobieństwo, że arcybiskup nie uniknie kary.

Ujawniono list abp. Andrzeja Dzięgi. Wprowadza księży w błąd

Półtora tygodnia temu dziennikarz RMF FM Tomasz Terlikowski ujawnił list ustępującego arcybiskupa do kapłanów. “Jest niestety, tak jak się obawiałem. Ksiądz arcybiskup Andrzej Dzięga, na skutek skandalicznej enigmatyczności oświadczenia nuncjatury apostolskiej, zdecydował się na oszczędne dysponowanie prawdą” — skomentował publicysta.

“Ostatnie pół roku to jednak czas radykalnego osłabienia mojego stanu zdrowia. Dlatego jesienią stało się dla mnie oczywiste, że nadszedł także czas ustąpienia z urzędu. Ojciec Święty Franciszek przychylił się do mojej prośby i dzisiaj został ogłoszony fakt przyjęcia mojej rezygnacji” — czytamy w liście.

“Chciałbym każdemu z Was, Bracia kapłani, a za Waszym pośrednictwem także każdemu i każdej z naszych Sióstr i Braci w wierze, na czele z Osobami życia konsekrowanego, szczerze i gorąco podziękować za to świadectwo Waszej wiary. Poznaliście mnie na tyle, że każde z Waszych serc czuje i wie, co mam na myśli. Jeśli jednak moje słabości, w tym niepełne zrozumienie określonych okoliczności, a czasem nawet moje zwykłe ludzkie zmęczenie, stawało się przyczyną Waszego niepokoju, gorąco przepraszam” — dodaje enigmatycznie hierarcha.

Terlikowski zwraca uwagę, że abp Dzięga nawet nie próbuje dotykać faktycznych powodów rezygnacji, do której został zmuszony. Nie przeprasza też ofiar pedofilii wśród duchownych.

Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz: [email protected]

Czytaj inne artykuły tego autora tutaj.

News Related

OTHER NEWS

Horoskop dzienny - wtorek 28 listopada 2023 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]

Horoskop dzienny – wtorek Horoskop dzienny na wtorek 28 listopada. Księżyc u wielu zodiaków zamiesza. Co cię czeka pod koniec miesiąca? Nie zwlekaj, sprawdź. Horoskop dzienny – Baran Horoskop dzienny ... Read more »

O co gra Mateusz Morawiecki? „Żadnej innej logiki nie ma”

– To, co widzimy obecnie, to po prostu próba ratowania Mateusza Morawieckiego, który od początku był „inicjatywą” Jarosława Kaczyńskiego. I nieprzypadkowo to właśnie prezes PiS angażuje się w przedłużanie politycznej ... Read more »

To ciasto było hitem lat 80. Dziś o nim zapomnieliśmy, a jest pyszne i zawsze się udaje

Ciasto Izaura to wspniały deser do kawy Trochę sernik, trochę murzynek. Izaura była odpowiedzią na zapotrzebowanie na desery w dobie słabej dostępności składników. I jak widać, mimo ograniczeń, udało się ... Read more »

Rudi Schuberth powiedział "dość" i spakował walizki. Tak dziś wygląda jego życie

Rudi Schubert, który jeszcze parę lat temu był jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu, w pewnym momencie niemal zupełnie zniknął z mediów. Muzyk i prezenter postanowił bowiem radykalnie odmienić swoje ... Read more »

Zmiany dla pobierających 500 plus, a od 1 stycznia 2024 roku w 800 plus? Chodzi o wprowadzenie progu dochodowego

Ponad 6 na 10 respondentów uważa, że nowy rząd powinien wprowadzić próg dochodowy, od którego nie przysługuje świadczenie 800 plus, które od 1 stycznia zastąpi dotychczasowe 500 plus. Od Nowego ... Read more »

Wyciek danych ALAB. Sprawdź, czy twoje dane też wykradziono

Sprawdź, czy twoje dane wyciekły w ataku na ALAB Wyciek danych medycznych Polaków z ALAB odbił się szerokim echem. Przeprowadzony jesienią 2023 r. atak hakerski wiązał się z przejęciem danych ... Read more »

Quiz wiedzy o urządzeniach popularnych w PRL. Wiesz czym był prodiż i do czego używano farelkę? [28.11.2023]

Sprawdź się w quizie wiedzy o urządzeniach w PRL. Pytania dotyczącą m.in. urządzeń kuchennych i sprzętu RTV. Sprawdź czy pamiętasz do czego służył prodiż, co produkował Romet czy gdzie powstawały ... Read more »
Top List in the World