Polacy wygrali, ale... nie mogli świętować. Winna "najgłupsza zasada"

Siatkarze Projektu Warszawa musieli wstrzymać się ze świętowaniem wygranej w Pucharze Challenge

Choć Projekt Warszawa był już pewny triumfu w Pucharze Challenge po dwóch setach rewanżowego starcia finałowego, to musiał wraz z przeciwnikami z Mint Vero Volley Monza dograć spotkanie do końca. Absurdalność takich przepisów w dosadnych słowach skomentował zawodnik Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. “To naprawdę nie jest zabawne ani korzystne dla żadnej ze stron” — napisał na portalu X Erik Shoji.

Projekt Warszawa ograł w pierwszym meczu finału Pucharu Challenge włoski Mint Vero Volley Monza w czterech setach, co znacznie przybliżyło stołeczny klub do ostatecznego triumfu. W wyjazdowym rewanżu Projekt musiał wygrać dwa sety, by cieszyć się z końcowego triumfu. Plan minimum wykonał dość szybko. Mimo tego siatkarze nie mogli przystąpić do pełnego świętowania.

Projekt Warszawa musiał wstrzymać się ze świętowaniem

Zgodnie z przepisami siatkarze musieli dograć mecz do końca, czyli do momentu, aż któraś z drużyn wygra trzy sety. Nie miało znaczenia to, że dla ostatecznego rozstrzygnięcia zwycięzcy dwumeczu i całych rozgrywek nie miało to już żadnego znaczenia.

Ostatecznie Projekt wygrał i mógł przystąpić do świętowania, ale dopiero po czterech setach. Podobna sytuacja, w której Projekt musi dogrywać do końca rozstrzygnięty już dwumecz, miała miejsce m.in. we wcześniejszej fazie Pucharu Challenge, w którym warszawiacy mierzyli się z fińskim Akaa-Volley.

Siatkarz ZAKSY nie gryzł się w język. “Najgłupsza zasada”

Podobne przepisy związane z koniecznością dokończenia meczu obowiązują także w siatkarskiej Lidze Mistrzów czy Pucharze CEV. Swoje niezadowolenie spowodowane takimi zapisami wyraził gracz Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Erik Shoji.

“Najgłupsza zasada w siatkówce spod znaku CEV. Zmuszanie drużyn do rozegrania całego meczu, nawet jeśli seria została zakończona. To naprawdę nie jest zabawne ani korzystne dla żadnej ze stron” — napisał na portalu X.

W odpowiedziach na post Shojia kibice podzielali jego punkt widzenia. “Tak. Uważam, że powinno się grać do dwóch zwycięstw, bez względu na stosunek setów w pierwszym meczu” — stwierdził jeden z komentujących i dodał, że w przypadku remisu powinien decydować złoty set.