Iga Świątek królową bez podziałów. Lepsza nawet od Sinnera i Alcaraza
Na zdjęciu: Iga Świątek
Zwycięstwo Igi Świątek w Madrycie było jej 20. tytułem w karierze. Polka jest tym samym pierwszą zawodniczką urodzoną po 2000 roku, bez podziału na płeć, która osiągnęła ten próg.
Sobotni finał turnieju WTA 1000 w Madrycie był wyjątkowy pod każdym względem. Iga Świątek i Aryna Sabalenka pokazały kapitalną reklamę damskiego tenisa. Niesamowite wymiany, zwroty akcji, obronione przez Polkę trzy piłki mistrzowskie, a na koniec łzy szczęścia i 20. puchar zdobyty przez Świątek.
Polka dzięki temu szczyci się wyczynem, którego nie dokonał jeszcze nikt. Raszynianka jest pierwszą zawodniczką w historii spośród tych urodzonych od 2000 roku, która ma na swoim koncie 20 tytułów (w tym cztery wielkoszlemowe: Roland Garros 2020, 2022, 2023 i US Open 2022). I mowa tutaj zarówno o paniach, jak i panach. Nawet najwięksi obecnie w męskim tenisie Jannik Sinner czy Carlos Alcaraz nie mogą pochwalić się takim osiągnięciem.
W gronie kobiet za Świątek z największa liczbą turniejowych wiktorii znajduje się Coco Gauff. Amerykanka dotąd w swojej gablocie zgromadziła siedem pucharów, w tym ten najcenniejszy dla niej za US Open 2023. Możemy tu mówić o przepaści, bo różnica wynosi aż 13 tytułów, ale należy pamiętać, że Gauff jest młodsza od Igi o ponad dwa lata.
Następnie w tym zestawieniu plasują się Dajana Jastremska, Leylah Fernandez i Bianca Andreescu, które mają na swoim koncie po trzy wiktorie. Ta ostatnia zwyciężyła między innymi US Open 2019. Dalej mamy tenisistki z dwoma zwycięstwami: Qinwen Zheng, Anastazja Potapowa, Camila Osorio, Clara Tauson, a później są już zawodniczki z “tylko” jednym pucharem, w tym przede wszystkim triumfatorka US Open 2021 – Emma Raducanu.
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze
U mężczyzn zdecydowanie w takim rankingu przewodzą mistrzowie wielkoszlemowi – Jannik Sinner oraz Carlos Alcaraz, którzy dotąd wygrali po 13 turniejów. Największym sukcesem Włocha jest oczywiście Australian Open 2024, natomiast Hiszpana – US Open 2022 i Wimbledon 2023. Mimo tych rezultatów, póki co, nadal daleko im do Świątek.
Za tą dwójką wśród panów, dość niespodziewanie, jest Sebastian Baez (6 tytułów), za Argentyńczykiem – Felix Auger-Aliassime (5 tytułów), a potem Holger Rune (4 tytuły). Po dwa triumfy w zmaganiach głównego cyklu mają Ben Shelton i Lorenzo Musetti, natomiast na kolejnych pozycjach widnieją już nazwiska tych, którzy dotąd po razie wznosili ręce ku górze na zakończenie całych zawodów.