Katolicka tiktokerka może mieć kłopoty przez Grzegorza Brauna. "Popierała antysemicki atak"

Polska TikTokerka może mieć kłopoty / fot. tiktok.com/@najjjka2

Natalia Ruś, znana w Internecie jako “Najjjka”, może mieć poważne kłopoty. Katolicka influencerka, która zasłynęła na TikToku wywołującymi kontrowersje wypowiedziami, w jednym ze swoich nagrań poparła zachowanie Grzegorza Brauna w Sejmie. Słowami dziewczyny postanowił zająć się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

• Najjjka to katolicka influencerka, która rozpoznawalność zyskała na TikToku
• Tworzone przez nią filmy niejednokrotnie wzbudzały kontrowersje oraz przyczyniały się do burzliwych dyskusji w sieci
• Na jedno z nagrań dziewczyny zareagował w ostatnim czasie Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, zarzucając jej popełnienie przestępstwa
• Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Najjjka, czyli Natalia Ruś, zyskała w sieci popularność za sprawą publikowanych na TikToku nagrań, w których otwarcie wyraża swoje prawicowe poglądy. Wiele jej wypowiedzi, w których poruszone zostały m.in. kwestie grzechu, współżycia przedmałżeńskiego czy patriotyzmu, wywołały oburzenie wśród Internautów. Tym razem, prócz gorzkich słów od swoich obserwatorów, katolicka influencerka może mieć poważne problemy na tle prawnym. Wszystko za sprawą filmu, w którym Natalia otwarcie pochwaliła zachowanie Grzegorza Brauna w Sejmie.

OMZRiK wziął pod lupę słowa influencerki

Natalia Ruś, którą na TikToku obserwuje ponad 528 tys. użytkowników, nie boi się iść pod prąd. Influencerka otwarcie porusza kontrowersyjne tematy, nierzadko polemizując z księżmi czy swoimi obserwatorami.

Choć do tej pory publikowane przez Najjjkę treści nie spotkały się z konsekwencjami prawnymi (jedna ze spraw, dotycząca wypowiedzi Natalii na temat Ukraińców, została umorzona), wszystko wskazuje na to, że tym razem influencerkę może czekać proces sądowy. W czwartek 18 stycznia br. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował za pomocą swego konta w serwisie X, że zawiadomił Prokuraturę Rejonową w Rybniku o podejrzeniu popełnienia przez Najjjkę przestępstwa.

[object Promise]

— brzmi treść opublikowanego przez OMZRiK wpisu, odnoszącego się do zgaszenia przez Grzegorza Brauna świec chanukowych za pomocą gaśnicy proszkowej.

Jak przypominają przedstawiciele organizacji, “w Polsce publiczne pochwalanie czynu zabronionego lub zbrodni jest poważnym przestępstwem”, za które grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Najjjka odniosła się do zarzutów na TikToku. Jej film obejrzało niemal 0,5 mln osób

Jak twierdzi Najjjka w opublikowanym na TikToku wideo z wyjaśnieniami, które doczekało się już niemal 500 tys. odsłon, przyczynę problemu mają stanowić internauci, którzy błędnie odebrali jej słowa.

[object Promise]

— żali się influencerka.

Zdaniem Natalii Ruś, jej film nie zawierał niczego obraźliwego.

[object Promise]

— powiedziała Natalia.

Dziewczyna odniosła się także do problemów ze znalezieniem pracy, które towarzyszą jej już od dłuższego czasu. Choć Natalia nie kryła się na nagraniu z towarzyszącymi jej emocjami oraz płaczem, Internauci nie omieszkali skrytykować jej zachowania. “Czyny mają konsekwencje”, “Z tego, co pamiętam, to uznałaś, że Braun dobrze zrobił” — czytamy w komentarzach.

Źródła: tiktok.pl, twitter.com, o2.pl

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].