Skandal na kadrze, odchody spod prysznica. Gwiazdor wszystko ujawnił

Alexis Sanchez

Alexis Sanchez nie kryje oburzenia warunkami, jakie panują podczas zgrupowania reprezentacji Chile. Gwiazdor zdradził, że są one skandaliczne, opowiada nawet o wypływających spod prysznica odchodami. – To reprezentacja czy klub z trzeciej ligi? – grzmi były piłkarz m.in. Barcelony.

W kadrze Chile jest nerwowo. W ostatnim meczu eliminacji mistrzostw świata drużyna zaledwie zremisowała bezbramkowo z Paragwajem, chociaż od 44. minuty grała w przewadze jednego zawodnika z powodu czerwonej kartki rywala.

Po tym spotkaniu selekcjoner Eduardo Berizzo zrezygnował z pracy. Zastąpił go tymczasowo Nicolas Cordova, który przygotowuje zespół do wtorkowego starcia z Ekwadorem.

A sytuacja jest trudna. W tabeli eliminacyjnej Chile zajmuje dopiero 8. miejsce z jednym zwycięstwem w pięciu meczach i gdyby kwalifikacje zakończyły się dzisiaj, nie zagrałoby w mundialu w 2026 r.

Alexis Sanchez nie owijał w bawełnę

Atmosfera wokół kadry jest więc fatalna. Na dodatek Alexis Sanchez, gwiazda zespołu, nie owijał w bawełnę, kiedy opowiadał o warunkach, w jakich on i jego koledzy przygotowują się do spotkań reprezentacji.

– W naszym ośrodku treningowym są trzy prysznice i żaden z nich nie działa. Wykąpać możesz się tylko wtedy, gdy twój kolega skończy się myć. Siedziałem w szatni na stadionie Colo Colo i się rozciągałem, gdy nagle zobaczyłem, że spod prysznica wypływają odchody. Trzeba więc zadać sobie pytanie: to reprezentacja narodowa czy klub z trzeciej ligi? – grzmiał Sanchez.