"Nasz świat płonie". Incydent w Filharmonii Narodowej

Aktywistki klimatyczne “Ostatnie Pokolenie” w Filharmonii Narodowej

To jest alarm. Nasz świat płonie. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może powstrzymać katastrofę klimatyczną! — wykrzykiwały aktywistki grupy “Ostatnie Pokolenie”, które wdarły się na scenę w czasie koncertu w Filharmonii Narodowej w Warszawie.

Dlaczego to jest ważne

Dwie aktywistki grupy “Ostatnie Pokolenie” zakłóciły koncert, wdzierając się na scenę i wykrzykując hasła ostrzegające przed nadciągającą katastrofą klimatyczną. Domagają się zwiększenia inwestycji w transport publiczny i tanich biletów.

Co mówią aktywistki

“Żądamy skokowego zwiększenia inwestycji w kolej i komunikację zbiorową poprzez przekazanie 100 proc. środków z budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad na regionalne i lokalne połączenia kolejowe i autobusowe od 2025 oraz wprowadzenia zintegrowanego biletu regionalnego za 50 zł miesięcznie” — czytamy na stronie “Ostatniego Pokolenia” w mediach społecznościowych.

Co wydarzyło się w Filharmonii Narodowej

Aktywistki klimatyczne zakłóciły z okazji jubileuszu 80. urodzin i 60-lecia pracy artystycznej dyrygenta i kompozytora Antoniego Wita. Mimo ich pojawienia się na scenie, muzycy nie przestali grać. “Obie osoby zostały wylegitymowane przez policję. Są gotowe na ewentualne konsekwencje” — podaje “Ostatnie Pokolenie”.

Czytaj też:

ZACHĘCAMY DO WYPEŁNIENIA ANKIETY