Gwiazdor disco-polo narzeka na TVP: "Należy zadać jedno pytanie..."

Marcin Miller.

Wszystko się zmieniło. Zgodnie z zapowiedzią nowego pana prezesa, który powiedział, że TVP musi odświeżyć swój wizerunek i pożegnać disco polo – mówi nam Marcin Miller, lider zespołu Boys. Muzyk opowiada, jak muzycy disco-polo radzą sobie bez występów w Telewizji Polskiej.

Zmieniły się władze TVP, i od razu zmieniło się podejście tej stacji do muzyki disco polo. Tego gatunku praktycznie już tam praktycznie, choć Polacy bardzo go lubią.

Marcin Miller: Oczywiście, że wszystko się zmieniło. Zgodnie z zapowiedzią nowego pana prezesa, który powiedział, że TVP musi odświeżyć swój wizerunek i pożegnać twarz Zenka Martyniuka. No to jak najbardziej życzymy mu w tym powodzenia. Jednak to były słowa mówiące wszystko i takie trochę niepasujące do poprawności politycznej nie wspominając już o kulturze. To takie szukanie winy u każdego, tylko nie u siebie. Telewizja telewizją, ale publika ma słuchać i oglądać to, co aktualna władza ma do powiedzenia. Jako artysta disco polo, czyli ten “drugiej kategorii” przywykłem do takiego traktowania.

Marcin Miller: My sobie poradzimy

Masz żal?

– Czy mam żal? Absolutnie nie. Fajny jest nowy pomysł z tymi koncertami wykonawców i zespołów z gatunku pop, rock w TVP. Nas tam jednak nie ma, ale my sobie poradzimy. Luzik.

Czyli nie spodziewasz się propozycji z TVP? Z tej stacji nie dzwonią do was?

– Jak na razie nie brakuje mi propozycji z różnych innych stron. Jednak, jeżeli chodzi o TVP, to tu panuje kompletna cisza.

Jak myślisz dlaczego?

– Dlaczego? Hm… Moim skromnym zdaniem takim subiektywnym – jest takie “nie, bo nie”. I tyle. TVP nie musi się tłumaczyć ze swoich wyborów. Na razie tego nie odczuwam. Zespół Boys przecież występował jedynie na letnich koncertach organizowanych przez tę stację, stąd na razie mało mnie to obchodzi, co dzieje się w TVP i jakie roszady są tam przeprowadzane. Ja mam mnóstwo innych, swoich spraw nie tylko związanych z muzyką.

Twoim zdaniem muzyka disco polo poradzi sobie bez TVP?

– Życzę jej jak najlepiej, ale może należy zadać pytanie, czy TVP poradzi sobie bez disco polo? My jako muzycy tego gatunku “mamy” Polsat.

Marcin Miller już szykuje się do sylwestra

Mamy połowę kwietnia. Trwają już może rozmowy na temat występów sylwestrowych?

– Jeżeli chodzi o koncert sylwestrowy, to zaraz po naszym występie w tamtym roku Polsat skontaktował się z nami w celu podpisania umowy na następny rok. I kto wie? Może ponownie wystąpimy na imprezie Sylwestrowej Nocy Przebojów telewizji Polsat. Bardzo nam się podobało w Chorzowie, więc czemu tego nie powtórzyć tego także w tym roku?