Groza w Jastarni! Przyczepy kempingowe stanęły w ogniu
Pożar trzech przyczep kempingowych w Jastarni.
Dla sporej grupy turystów, którzy wybrali się na tegoroczną majówkę nad morze, wspomnienie o tym dniu będzie koszmarem. Na polu kempingowym w Jastarni doszło w sobotę rano do przerażających wydarzeń. Ludzie musieli uciekać w panice, próbując ratować swój dobytek.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się sobotniego poranka. Doszło do nich na wypełnionym przyczepami kempingowymi placu.
Przyczepy na polu kempingowym w Jastarni stanęły w ogniu
Około 9.00 rano, w jednej z przyczep zaparkowanej na polu przy ul. Mickiewicza pojawił się ogień. Rozprzestrzeniał się błyskawicznie. Po zaledwie kilku minutach cały karawan był już objęty płomieniami. To nie koniec. Pożar bardzo szybko przeszedł na sąsiednie przyczepy. Dwie kolejne, także zaczęły się palić.
Turyści zaczęli sobie pomagać. Ile tylko mieli sił, przesuwali kolejne zagrożone pojazdy w bezpieczne miejsca. W międzyczasie ktoś wezwał staż pożarną i sytuacja została opanowana. Nikt nie został ranny. Spaliły się trzy karawany. Straty na razie nie są znane, ale z pewnością będą duże. W akcji gaśniczej brały udział cztery zastępy straży pożarnej. Przyczyny i okoliczności pożaru będą wyjaśniali biegli z zakresu pożarnictwa.