Tak PiS zagłosował w sprawie aborcji. Zaskakujące zachowanie Kaczyńskiego

Tak PiS będzie głosował w sprawie aborcji.

W piątek odbyło się głosowanie nad ustawami zmieniającymi prawo aborcyjne. Jarosław Kaczyński zdradził, że w jego partii nie będzie dyscypliny głosowania. — U nas jest w tej sprawie swoboda — powiedział reporterowi “Faktu”. Prezes PiS zaskoczył swoim głosem.

Sejm w czwartek debatował nad projektami zmieniającymi prawo aborcyjne w Polsce. Odbyło się pierwsze czytanie czterech projektów złożonych przez Lewicę (dekryminalizacja i aborcja na życzenie do 12 tygodnia ciąży), Koalicję Obywatelską (aborcja na życzenie do 12 tygodnia ciąży) oraz Trzeciej Drogi, który zakłada powrót do stanu prawnego sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej oraz rozpisanie referendum w tej sprawie.

Jak Kaczyński głosował w sprawie aborcji?

Głosowania nad projektami zaplanowane zostały na piątek. Onet poinformował, że KO w tej sprawie wprowadziło dyscyplinę partyjną. Z kolei Mateusz Morawiecki zapowiedział, że będzie głosował za projektem złożonym przez Trzecią Drogę. Jarosław Kaczyński w rozmowie z reporterem “Faktu” zdradził, że w jego partii nie będzie dyscypliny.

— Nie ma dyscypliny w takich sprawach u nas. U nas jest w tej sprawie swoboda. Kwestia decyzji indywidualnej każdego. My ich nie komentujemy. Partia jest szeroka, są różne poglądy — przekazał były premier. Nie chciał jednak zdradzić, jak on sam zagłosuje.

—(Zagłosuję — red) tak jak partia. A to już jest moja sprawa. Zresztą później państwo będziecie mogli to łatwo przecież na kartach głosowań sprawdzić — przekazał, a następnie zaznaczył, że aborcja w Polsce “absolutnie nie powinna być w Polsce legalna”.

Kaczyński zaskoczył swoim głosem

Tak jak powiedział prezes, w jego partii nie było dyscypliny partyjnej w głosowaniu. Mimo tego wszyscy posłowie PiS zagłosowali za odrzuceniem projektu Lewicy, który zakłada częściową depenalizację czynów związanych z terminacją ciąży. Za odrzuceniem projektu Lewicy o dopuszczeniu aborcji do 12 tygodnia ciąży zagłosowało 181 posłów PiS, a od głosu wstrzymał się Radosław Fogiel. Podobnie było z projektem złożonym przez Koalicję Obywatelską, gdzie także Fogiel wstrzymał się od głosu.

Największym zaskoczeniem jednak był wynik głosowania nad projektem Trzeciej Drogi, który zakłada powrót do stanu prawnego sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej z października 2020 roku. Przeciwko odrzuceniu tego projektu było czterech posłów PiS: Waldemar Andzel, Janusz Cieszyński, Łukasz Schreiber, Katarzyna Sójka. Za to wstrzymało się od głosu aż 21 posłów byłej partii rządzącej, w tym m.in. Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak, Marek Suski, czy Rafał Bochenek.