Niecodzienna akcja na Dolnym Śląsku. Odzew przerósł oczekiwania

Najpilniejszą potrzebą w pałacu w Bełczu Wielkim jest rekonstrukcja dachu

Na ciekawy pomysł wpadli nowi właściciele pewnego pałacu na Dolnym Śląsku. Organizują wielkie sprzątanie terenu oraz samej budowli w zamian za posiłek i możliwość spędzenia wspólnie czasu. Jak się okazuje taka akcja integrująca miłośników tego miejsca cieszy się wielką popularnością, choć nie brakuje też hejterów pomysłu.

Pałac w Bełczu Wielkim położony jest pomiędzy Głogowem a Górą w województwie dolnośląskim. Obecnie jest to ruina, w której widać jednak ślady dawnej świetności i bogactwa. Budowla przetrwała wojnę w niezłym stanie, a później przez lata działała w niej szkoła, a następnie ośrodek wychowawczy. W roku 1997 pałac przeszedł w ręce fundacji, a później prywatnego właściciela, pod zarządem, którego obiekt zaczął bardzo szybko popadać w ruinę.

Pożar okazał się “gwoździem do trumny”

Miał tu powstać ośrodek dla seniorów, ale ostatecznie z tych planów nic nie wyszło. Gdy w 2016 r. na terenie obiektu wybuchł pożar, wiadomo już było, że jest to “gwóźdź do trumny”. I rzeczywiście – teren pałacu przez kilka lat stał niezabezpieczony, dach przeciekał, a ludzie rozkradali wszystko, co możliwe było do wyniesienia.

Nic więc dziwnego, że ubiegłoroczna wiadomość o kupnie pałacu w Bełczu Wielkim przez nowych właścicieli była wielkim świętem dla lokalnej społeczności, ale też dla miłośników dolnośląskich pałców z całego kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miasto zachwyci każdego. “Najładniej położone na świecie”

Nowi gospodarze nabyli nieruchomość za niewielką kwotę 260 tys. zł, jednak ogrom prac, jakie trzeba wykonać, wielokrotnie ją przewyższy. Planują docelowo w tym miejscu urządzić hotel, jednak póki co zajmują się pozyskiwaniem pozwoleń konserwatora zabytków, oczyszczaniem terenu i przygotowaniami do rekonstrukcji dachu. Pierwsze pozwolenia już otrzymali.

Zaprosili ludzi z całej Polski

Ponieważ widzą, jak wielkie jest zainteresowanie tym obiektem, zdecydowali się na niespotykaną akcję. Do sprzątania tego historycznego miejsca zaprosili wszystkich chętnych z całej Polski.

Uczestnicy akcji wielkiego sprzątania pałacu mieli okazję zobaczenia okazałych, choć zniszczonych wnętrz

Oczywiście w sieci natychmiast pojawiły się zarzuty, że event ma na celu “znalezienie darmowych robotników przy prywatnej inwestycji” i że należałoby zapłacić ludziom za ciężką pracę lub wynająć firmę, która posprząta, zamiast wykorzystywać ludzi. Jak się jednak okazało, komentarze te były zupełnie chybione.

Zainteresowanie akcją przerosło najśmielsze oczekiwania właścicieli, bo chociaż w zamian za pracę zaoferowali “zaledwie” poczestunek oraz możliwość spędzenia czasu z ciekawymi i bezinteresownymi ludźmi, w sobotę o godz. 9 stawiło się mnóstwo chętnych.

“Do pałacu wróciło dziś życie! Jest Was tu ogrom! Dziękujemy za obecność!” – cieszyli się właściciele pałacu na swoim profilu facebookowym w sobotni ranek.

Dziękując po zakończonym sprzątaniu, właściciele napisali także: “Pałac ugościł kilkadziesiąt osób z różnych miejsc – od sąsiadów i mieszkańców powiatu, po gości z wielu regionów Polski i Niemiec! Podziękowania dla Grupy Historyczno Eksploracyjnej Wąsosz Herrnstadt, gości z niemieckiej Saksonii, przedstawicieli mediów, rodziców z dziećmi i wszystkich gości, w tym ekipy HEVAN oraz Natalii, drugiej Natalii, pani Beacie, Monice, a także pizzerii Cztery Pory Roku z Niechlowa za doposażenie nas w ciasta”.

Jak się okazało, perspektywa spędzenia czasu z ludźmi o podobnych zainteresowanich, w fajnej atmosferze oraz możliwość zajrzenia do najgłębszych zakamarków pałacu były wystarczającymi argumentami, aby przyciągnąć wielu zainteresowanych. I choć wszysycy oni to “amatorzy”, udało się zrobić bardzo wiele.

Co udało się zrobić?

Właściciele wyliczają: “Oczyściliśmy wszystkie wewnętrzne schody, wysprzątaliśmy salę balową oraz prawie cały parter, zebraliśmy mnóstwo śmieci z pałacowego parku, uprzątnęliśmy pozostałości usuniętych drzew oraz rozpoczęliśmy porządki w parkowej oranżerii. Udało się też oczyścić teren przy zachodniej ścianie pałacu(…) wozownię wraz z podjazdem, usunąć roślinność z murów, wykopać z ziemi hałdę gruzu, ale przede wszystkim wspólnie zjeść, porozmawiać, poznać się i świetnie bawić!”

Prace przy odbudowie pałacu trwają, jednak dzisiaj trudno powiedzieć, kiedy zostaną zakończone, a miejsce to odzyska dawną świetność. Docelowo w planach jest utworzenie m.in kompleksu hotelowo-konferencyjnego wraz z restauracją, SPA i salami bankietowymi.