Politycy PiS o kulisach tworzenia rządu Morawieckiego. "Dlatego robimy teatr"

Mateusz Morawiecki

Mariusz Błaszczak — nie. Jacek Sasin i Przemysław Czarnek — również. Ci politycy na pewno nie znajdą się w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego, który już dziś o godz. 16.30 zostanie zaprzysiężony przez prezydenta i przez najbliższe dwa tygodnie będzie zabiegał o poparcie w Sejmie. PiS przekonuje, że to zabieg celowy, bo nowy gabinet ma być złożony z ekspertów. — Tak naprawdę będzie jednak złożony z “no name-ów” — mówią działacze partii Kaczyńskiego, którzy zgodzili się z nami porozmawiać.

  • Od kilku dni wiadomo, że w nowym rządzie Morawieckiego zabraknie wielu kluczowych polityków partii Jarosława Kaczyńskiego. Zamiast nich pojawią się ludzie dotychczas niezwiązani z polityką lub posłowie z drugiego czy trzeciego szeregu PiS
  • — Morawiecki przekonuje wszem wobec, że to nasza celowa strategia. Że w ten sposób reagujemy na wynik wyborów i otwieramy się na nowe dla nas kwestie — mówi polityk PiS z Małopolski
  • Tak naprawdę jednak powód, dla którego weźmie do tworzonego rządu ludzi nieznanych, wydaje się prozaiczny
  • — Wielu z naszych liderów po prostu nie chce się kompromitować, więc premierowi odmówiło. Chcą, by porażka w Sejmie została przypisana tylko Morawieckiemu — mówią działacze PiS
  • Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Gdyby jeszcze dziś rano zapytać posłów Zjednoczonej Prawicy kto dokładnie wejdzie do nowego rządu Mateusza Morawieckiego, większość powie: nie wiem. Skład gabinetu, który zostanie zaprzysiężony o godz. 16.30 i przez najbliższe dwa tygodnie będzie poszukiwał poparcia w Sejmie, jest dla większości uczestników polskiej sceny politycznej wielką niewiadomą.

Potwierdza to Jarosław Sellin, poseł PiS i do niedawna wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. Ten wystąpił w niedzielę w programie “7. Dzień Tygodnia” w Radiu ZET. Dopytywany tam przez Andrzeja Stankiewicza Sellin stwierdził, że nowych ministrów pozna dopiero podczas ich powoływania przez prezydenta. — Sam do rządu też nie wejdę — oświadczył.

Zostaną ministrami by “wyrobić” sobie nazwisko?

Politycy KO, Trzeciej Drogi czy Lewicy kpią, że Morawiecki swoich nowych ministrów będzie brał z łapanki. Działacze PiS oficjalnie kontrują takie wypowiedzi i odpowiadają, że ich partia zdecydowała się na rząd złożony z ekspertów, a nie polityków, bo “Zjednoczona Prawica wsłuchała się w to, co Polacy zakomunikowali im przy wyborczej urnie 15 października”.

To jednak tylko słowa oficjalne. Gdy działaczom PiS niższego szczebla zagwarantuje się anonimowość, mówią zupełnie coś innego.

— Tak naprawdę to wielu z nas śmieje się, że to nie będzie żaden rząd ekspertów tylko rząd no name-ów. Ludzi, których nazwiska są zupełnie nieznane — mówi w rozmowie z Onetem jeden z działaczy PiS w Małopolsce.

— Nikt poważny nie zgodził się wejść do rządu, który będzie trwał zaledwie dwa tygodnie i będzie skazany na porażkę. Wiadomo jednak, że partia nie może oddać Tuskowi tej bitwy walkowerem i zrezygnować z tworzenia rządu. Dlatego robimy teatr i ogłaszamy, że szukamy większości. Ktoś, kto ma już w miarę wyrobione nazwisko, nie chce nim firmować tej katastrofy. Dlatego do tego dwutygodniowego rządu wejdą od nas politycy z drugiego albo i trzeciego szeregu partii.

Kolejny z naszych rozmówców ma podobne zdanie. — Nie chcę spekulować o nazwiskach, ale myślę, że ministrowie to będą ludzie młodzi. Morawiecki takich lubi, czego przykładem jest kariera Piotra Patkowskiego. Jego akurat w rządzie nie będzie, bo zawczasu uciekł na inną posadę, ale nie zdziwię się, jeśli np. jakąś tekę dostanie jego żona Olga Semeniuk-Patkowska czy Rafał Bochenek, rzecznik naszej partii — mówi jeden z wieloletnich posłów PiS. Według informacji Onetu Semeniuk-Patkowska nowym rozdaniu zostanie prawdopodobnie ministrem funduszy i polityki regionalnej.

Jak dodaje nasz rozmówca, nie zdziwi się on, jeśli tekę ministra sportu dostanie Andrzej Gut-Mostowy z Zakopanego. Ten dotychczas był wiceministrem tego resortu, ale ponoć stołek głównego ministra jest “marzeniem” milionera z Zakopanego i chciałby on, choć na chwilę wpisać sobie go w CV.

Zdaniem działaczy partii Kaczyńskiego, z którymi rozmawiamy, dla ludzi dziś mało znanych wejście do rządu, który najprawdopodobniej będzie trwał tylko dwa tygodnie, to żadne ryzyko. W zamian mogą natomiast zyskać.

— Andrzej Duda, zanim został prezydentem, był bardzo mało znany. To nie jest przytyk. To fakt — mówi osoba związana ze strukturami PiS w województwie łódzkim. — On nie ryzykował wówczas niczym. Początkowo wszyscy skazywali go na porażkę z Komorowskim. Kalkulował więc, że warto spróbować, bo wyrobi sobie w ten sposób nazwisko. Zresztą przy nim to nazwisko wyrobiła też Beata Szydło, szefowa jego kampanii wyborczej wówczas też mało znana. Teraz kilku młodych w naszych szeregach pewnie myśli podobnie. Pójdą z Morawieckim na misję z góry skazaną na porażkę. Ale mimo to ich nazwisko niektórym zapadnie w pamięć. To może się im przydać np. przy ustalaniu list w wyborach do europarlamentu czy kolejnych do Sejmu – słyszymy.

Będzie zaskoczenie? Bosak powątpiewa

Wśród naszych rozmówców w PiS są też osoby, które cały czas liczą, że Mateusz Morawiecki zaskoczy wszystkich i o godz. 16.30 wyciągnie “asa z rękawa”. Tym bez wątpienia byłby fakt, że do jego rządu wejdzie ktoś z Konfederacji czy Trzeciej Drogi. To mogłoby oznaczać, że Morawieckiemu udało się jednak przekonać grupę posłów opozycji do przejścia na stronę rządu.

Jeden z polityków Zjednoczonej Prawicy, który jest blisko rozmów na temat powołania rządu Mateusza Morawieckiego, mówi Onetowi: — Wiem, że opozycja ma swoją narrację o nowym rządzie Morawieckiego i ja rozumiem te argumenty. Ale my mamy również swoje racje. Przede wszystkim, to my wygraliśmy wybory i reprezentujemy 7,5 mln głosów wyborców. Ludzi, którzy oczekują od nas, że zrobimy wszystko, by doprowadzić do powołania rządu. Rządu, który jest ich.

Taki scenariusz, mówiąc kolokwialnie, do końca jednak się nie klei. Postać Morawieckiego jest odpychająca dla wszystkich sił politycznych spoza Zjednoczonej Prawicy. Nawet Konfederaci nie pozostawiają na nim suchej nitki, dając do zrozumienia, że z punktu widzenia PiS był to wybór najgorszy z możliwych.

— Premier Morawiecki nie ma żadnych szans na większość. Gdyby PiS naprawdę chciało zawalczyć o stworzenie takiej większości, to zaproponowałby premierostwo komuś innemu. Morawiecki nie ma żadnych zdolności przyciągania opozycyjnych sił politycznych. To bardzo negatywnie oceniany polityk, który kończy swoją misję — mówił Onetowi jeden z liderów Konfederacji, Krzysztof Bosak.

Nasz rozmówca ze Zjednoczonej Prawicy ripostuje: — Jestem pewny, że gdybym do stworzenia większości brakowało nam mniej głosów, to kandydatem na premiera byłby ktoś inny. Słyszałem, że w takim scenariuszu miał to być Przemysław Czarnek.

Dlaczego Morawiecki zgodził się na tak straceńczą misję? — Uważam, że jemu było najtrudniej odmówić — słyszymy w Zjednoczonej Prawicy.

“Morawiecki ma za zadanie zrobić grunt pod koalicję za dwa lata”

W Zjednoczonej Prawicy są także i ludzie, którzy uważają, że najbliższe dwa tygodnie będzie kluczowe dla przyszłości PiS. Nawet oni nie wierzą co prawda, by Mateuszowi Morawieckiemu udało się obecnie uzyskać dla swojego gabinetu wotum zaufania w Sejmie, ale twierdzą, że ten chwilowy rząd odpowiednim działaniem może przygotować grunt na ewentualną koalicję PiS z PSL-em w niedalekiej przyszłości.

— Nie wykluczamy dobrego dla nas scenariusza. Prędzej czy później Tusk “zje” Lewicę, idąc w kierunku realizacji ostrych lewicowych postulatów, dotyczących np. kwestii aborcji. Z takiego obrotu sprawy może nie być zadowolone konserwatywne PSL. Mogą wtedy inaczej spojrzeć na propozycje, które teraz złoży Morawiecki — mówi jeden z polityków Zjednoczonej Prawicy.

— Ja wiem, że PSL jest teraz mocno “na nie” dla koalicji z nami. Ale to się może zmienić za rok, za dwa. Właśnie z powodu polityki Tuska. PSL jest partią obrotową. Dlatego Morawiecki zaproponuje w najbliższych dniach dużo miękkich centrowych rzeczy. Mając te propozycje w pamięci, za te wspomniane dwa lata — po lewicowych rządach Tuska — PSL może być już bardziej chętne na zmianę frontu — dopowiada.

News Related

OTHER NEWS

Horoskop dzienny - wtorek 28 listopada 2023 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]

Horoskop dzienny – wtorek Horoskop dzienny na wtorek 28 listopada. Księżyc u wielu zodiaków zamiesza. Co cię czeka pod koniec miesiąca? Nie zwlekaj, sprawdź. Horoskop dzienny – Baran Horoskop dzienny ... Read more »

O co gra Mateusz Morawiecki? „Żadnej innej logiki nie ma”

– To, co widzimy obecnie, to po prostu próba ratowania Mateusza Morawieckiego, który od początku był „inicjatywą” Jarosława Kaczyńskiego. I nieprzypadkowo to właśnie prezes PiS angażuje się w przedłużanie politycznej ... Read more »

To ciasto było hitem lat 80. Dziś o nim zapomnieliśmy, a jest pyszne i zawsze się udaje

Ciasto Izaura to wspniały deser do kawy Trochę sernik, trochę murzynek. Izaura była odpowiedzią na zapotrzebowanie na desery w dobie słabej dostępności składników. I jak widać, mimo ograniczeń, udało się ... Read more »

Rudi Schuberth powiedział "dość" i spakował walizki. Tak dziś wygląda jego życie

Rudi Schubert, który jeszcze parę lat temu był jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu, w pewnym momencie niemal zupełnie zniknął z mediów. Muzyk i prezenter postanowił bowiem radykalnie odmienić swoje ... Read more »

Zmiany dla pobierających 500 plus, a od 1 stycznia 2024 roku w 800 plus? Chodzi o wprowadzenie progu dochodowego

Ponad 6 na 10 respondentów uważa, że nowy rząd powinien wprowadzić próg dochodowy, od którego nie przysługuje świadczenie 800 plus, które od 1 stycznia zastąpi dotychczasowe 500 plus. Od Nowego ... Read more »

Wyciek danych ALAB. Sprawdź, czy twoje dane też wykradziono

Sprawdź, czy twoje dane wyciekły w ataku na ALAB Wyciek danych medycznych Polaków z ALAB odbił się szerokim echem. Przeprowadzony jesienią 2023 r. atak hakerski wiązał się z przejęciem danych ... Read more »

Quiz wiedzy o urządzeniach popularnych w PRL. Wiesz czym był prodiż i do czego używano farelkę? [28.11.2023]

Sprawdź się w quizie wiedzy o urządzeniach w PRL. Pytania dotyczącą m.in. urządzeń kuchennych i sprzętu RTV. Sprawdź czy pamiętasz do czego służył prodiż, co produkował Romet czy gdzie powstawały ... Read more »
Top List in the World