Grabarz wyznał, co dzieje się z ciałem po dwóch latach w trumnie. Nie wahał się

Grabarz wyznał, co dzieje się z ciałem po dwóch latach w trumnie. Nie wahał się

Tematy dotyczące śmierci są dla większości społeczeństwa trudne, do tego budzą spory niepokój. Aby pomóc ludziom się z nimi oswoić, grabarz znany pod pseudonimem “Robas” zaczął publikować w sieci filmiki, na których dzieli się swoim doświadczeniem, a także odczarowuje ten owiany złą sławą zawód. Mężczyzna chętnie odpowiada również na pytania internautów, jednak najnowsze z nich okazało się szczególnie trudne.

Śmierć dla znacznej większości osób to trudny i bolesny temat. Ciężko jest pożegnać się z ukochaną osobą, więc fakt, że zawód osób, które zajmują się jej pochówkiem, jest owiany złą sławą, nie dziwi. Ludzie deklarują, że sami nigdy nie byliby w stanie dobrowolnie obcować ze zwłokami. Tymczasem grabarz znany szerszej publiczności pod pseudonimem “Robas” nie tylko zajmuje się tym na co dzień, ale również otwarcie opowiada, jak wygląda jego praca.

Robas zasłynął na TikToku, gdzie regularnie pojawiają się jego filmiki, na których porusza tematy dotyczące pochówku, zwłok, ale również wielu szczegółów pracy grabarza, o których inni ludzie nie zdawali sobie dotąd pojęcia. Mężczyzna chętnie odpowiada również na różne, nawet te wyjątkowo trudne pytania zadawane mu przez internautów. Tak było i tym razem, a grabarz udzielił odpowiedzi, nie owijając w bawełnę.

Grabarz Robas doczekał się 200 tys. obserwujących na TikToku, którzy ze zniecierpliwieniem wyczekują każdego nowego filmu. Wielu z nich decyduje się również na zadanie tych pytań, które krążą im po głowie, choć nieraz dotyczą one tak wrażliwych tematów jak np. rozkład zwłok. W ostatnim czasie właśnie takie zagadnienie padło pod jednym z wideo:

Jak wygląda ciało po 2 latach w grobie?

Słynnemu grabarzowi nie pozostało nic innego, jak na nie odpowiedzieć, by raz na zawsze rozwiać wszelkie wątpliwości swoich fanów.

ZOBACZ TEŻ: Tych słów grabarza nikt się nie spodziewał. Tak szykują ciało

Na profilu grabarza Robasa właśnie ukazał się nowy filmik, który w błyskawicznym tempie obiegł internat. Mężczyzna odpowiedział w nim na frustrujące wiele osób pytanie, które dotyczy procesu rozkładu zwłok.

Odnośnie takich pytań do wszystkich, bo jest takich pytań bardzo, bardzo dużo: “Jak wygląda ciało po dwóch latach”, “Jak wyglądało ciało po trzech latach”, “Jak wygląda ciało po roku” – słuchaj. Po 1 nie siedzę w ziemi, nie jestem kretem. Po 2 widziałem swoje przy ekshumacjach bardzo wczesnych, ale czy naprawdę chcemy dążyć do tego, żeby wiedzieć, jak takie ciało wygląda po jakimś tam czasie? – upewniał się Robas.

Zdaniem mężczyzny taka wiedza mogłaby okazać się dla wielu osób trudna do zniesienia. Zamiast więc w obrazowy sposób odpowiedzieć na pytanie, tak, jak robił to zazwyczaj, grabarz podzielił się ze swoimi widzami pewną radą:

Zapamiętajcie osoby zmarłe takimi, jakimi były za życia. Takimi, jak pożegnaliście ich w tych ostatnich chwilach. Nie pytajcie się, jak mogą wyglądać po jakimś tam czasie, bo to nie jest wam potrzebne do szczęścia. Do tego są potrzebne wasze wspomnienia, chwile, które spędziliście z tą osobą zmarłą. (…) A jak teraz wyglądają, niech to będzie jedna wielka tajemnica – podsumował Robas.

Śmierć dla znacznej większości osób to trudny i bolesny temat. Ciężko jest pożegnać się z ukochaną osobą, więc fakt, że zawód osób, które zajmują się jej pochówkiem, jest owiany złą sławą, nie dziwi. Ludzie deklarują, że sami nigdy nie byliby w stanie dobrowolnie obcować ze zwłokami. Tymczasem grabarz znany szerszej publiczności pod pseudonimem “Robas” nie tylko zajmuje się tym na co dzień, ale również otwarcie opowiada, jak wygląda jego praca.

Robas zasłynął na TikToku, gdzie regularnie pojawiają się jego filmiki, na których porusza tematy dotyczące pochówku, zwłok, ale również wielu szczegółów pracy grabarza, o których inni ludzie nie zdawali sobie dotąd pojęcia. Mężczyzna chętnie odpowiada również na różne, nawet te wyjątkowo trudne pytania zadawane mu przez internautów. Tak było i tym razem, a grabarz udzielił odpowiedzi, nie owijając w bawełnę.