Myślał, że to halucynacja. To, co zobaczył podczas wyprawy, zupełnie zbiło go z tropu

Kapsztad, wybrzeże

Na terenie Parku Narodowego Krugera w Republice Południowej Afryki zauważono coś nietypowego. W pewnym stadzie słoni pojawił się nowy członek. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że słoniątko urodziło się… różowe.

Park Narodowy Krugera znajduje się w Republice Południowej Afryki. Został założony pod koniec XIX wieku i do dziś stanowi jeden z największych skarbów całego kontynentu. Jego powierzchnia obejmuje tereny ponad dwóch milionów hektarów. Park odznacza się wyjątkową różnorodnością roślinną, znajdziemy tam również tzw. Wielką Piątkę Afryki, czyli lwa, lamparta, bawoła, słonia oraz nosorożca. Niedawno przedstawiciele parku poinformowali o narodzinach wyjątkowego osobnika z gatunku słonia afrykańskiego.

Mieszkała w Afryce. ‘Wszyscy myślą, że do pracy jeździłam na słoniu’. Jak naprawdę wygląda życie w RPA?

Wyjątkowe odkrycie w RPA. Na świat przyszedł… różowy słoń

W Republice Południowej Afryki urodził się różowy słoń

Na wyjątkowy widok natrafił pewnego dnia Theo Potgieter, operator wycieczek safari. Tuż przy rzece Olifants zauważył słoniątko, odznaczające się kolorem różowym. Jak podaje portal People, miał on słyszeć pogłoski o nietypowym osobniku już w 2023 roku. Nikt nie zdołał jednak do tej pory uwiecznić go na nagraniu lub zdjęciu. Potgieter, widząc odznaczające się stado słoni, natychmiast chwycił za aparat.

RPA (zdjęcie ilustracyjne)

Ujęcia, które opublikował potem w mediach społecznościowych, przedstawiają różowego słonika, beztrosko bawiącego się z rodziną i pluskającego w rzece. “Co za zaszczyt zobaczyć tak wyjątkową rodzinkę”, powiedział o swoim doświadczeniu na Instagramie.

Albinizm u słoni może stanowić zagrożenie

Różowe ubarwienie znajduje swoje potwierdzenie w nauce, a konkretniej – w genetyce. Słoniątko najprawdopodobniej urodziło się z albinizmem, czyli dziedzicznym uwarunkowaniem wypływającym na produkcję melaniny. Występuje zarówno u ludzi, jak i u zwierząt, a charakteryzuje się zwykle jasnymi włosami, oczami oraz skórą. Nierzadko wiąże się z przykrymi konsekwencjami. Kłusownicy polują na zwierzęta z albinizmem, by zarobić na ich sprzedaży. W niektórych przypadkach może też prowadzić do odrzucenia przez stado. Na szczęście, w tym przypadku tak nie było.

“Oceniam, że młody słoń ma rok i choć złożona dynamika stada często skutkuje odrzuceniem osobników z genem recesywnym, wszyscy członkowie grupy tolerowali tego małego osobnika i wydawało się, że idealnie do niej pasuje”, powiedział Potgieter i dodał, że albinizm to bardzo rzadka przypadłość w przypadku słoni, objawiająca się w jednym na dziesięć tysięcy przypadków.

Czytaj także