Dramat w Chinach. Ewakuowano ponad 100 tys. osób
Potężne powodzie wywołane przez olbrzymie ulewy pustoszą południowe Chiny. Zginęły cztery osoby, a 10 uznaje się za zaginione. Z zalanych terenów trzeba było ewakuować dziesiątki tysięcy osób. Według chińskich mediów taki kataklizm zdarza się “raz na stulecie”.
Zalane miasto Qingyuan w chińskiej prowincji Guangdong. W wyniku powodzi ewakuowano ponad 110 tys. osób w tej części Chin. Co najmniej cztery osoby nie żyją
Potężne ulewy w ostatnich dniach doświadczyły dużą część południowej prowincji Guangdong. Doprowadziły do wzrostu poziomu wody w rzekach i wielu podtopień w rejonie rzeki Jangcy i południowych Chin.
Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz – co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store
Dramatyczne doniesienia z Chin. Są ofiary
Chińskie media informują o łącznie czterech ofiarach powodzi. Trzy osoby zginęły w mieście Zhaoqing, zaś czwartą ofiarą jest ratownik w mieście Shaoguan – informuje państwowa agencja Xinhua. 10 osób uznaje się za zaginione.
W mieście Jiangwan sześć osób zostało rannych, a nieznana liczba uwięziona w wyniku zejścia lawin błotnych w niedzielę.
Ponad 110 tys. osób ewakuowano z zagrożonych miejsc w prowincji Guangdong. tylko z położonego nad rzeką Bei miasta Qingyuan przetransportowano 45 tys. mieszkańców.
Chiny mają poważny problem. Prawie połowa miejskich terenów jest zagrożona szybkim osiadaniem gruntu. To efekt obniżania się poziomu wód gruntowych, ale też samego ciężaru betonowych konstrukcji. Najważniejsze ośrodki w kraju całkiem dosłownie toną.
We wschodniej części Guangxi oraz centralnej i południowej części Guangdong pada od 2 do 3 dni z rzędu. Na tych terenach w ciągu godziny spadło 50 mm deszczu, a lokalnie nawet 140 mm – taka sytuacja miała miejsce w miejscowości Beihai w Guangxi. Wiele miejscowości zostało zalanych.
W wielu miejscach lokalne władze zamknęły szkoły. Według agencji Xinhua zawaliło się lub poważnie uszkodzonych zostało ponad 80 budynków. Miejscowe media mówią, że tak wielkie powodzie zdarzają się raz na około sto lat.
Nie przestaje padać
Chińscy synoptycy prognozują, że silne ulewy utrzymają się również w poniedziałek. Oprócz potężnych opadów prognozowane są również burze z piorunami oraz silny wiatr, który może wzburzać wodę na wybrzeżu. Z tego powodu niebezpieczeństwo może grozić między innymi tak dużym ośrodkom miejskim jak Hongkong i Shenzhen – w lotnisk w tych miastach odwołano wiele lotów.
Potężne ulewy zagrażają nie tylko Guangdong. Również sąsiednie prowincje – Guizhou i Guangxi – mogą ucierpieć z powodu “krótkotrwałych ciężkich opadów” – ostrzega chińskie Państwowe Centrum Meteorologiczne (NMC). Według meteorologów najsilniejsze opady “utrzymają się od pory dziennej do nocy” – informuje NMC.
Z powodu opadów wystosowano żółty alert – drugi najniższy w czterostopniowej skali – dla dużej części Państwa Środka. Guangdong to gęsto zaludniona prowincja, w której mieszka około 127 mln ludzi.
Nie ustaje ewakuacja mieszkańców okolic wulkanu Ruang. Położone niecałe 100 km od niego lotnisko pozostaje zamknięte z powodu utrzymującego się pyłu. Choć nakazano przeniesienie 11 tys. osób, jak dotąd udało się przetransportować około tysiąc. W piątek z wulkanu wciąż wydobywają się kłęby dymu.
Źródło: AFP, CNN
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami. Zobacz więcej.