Dramat naszej sztafety. Polki zdyskwalifikowane na MŚ
Na zdjęciu: Monika Romaszko
Pechowo dla reprezentacji Polski zakończył się bieg sztafetowy na dystansie 4×100 metrów kobiet. Podczas drugiej zmiany doszło do zgubienia pałeczki i nasza drużyna została zdyskwalifikowana.
Na Bahamach rozgrywane są sztafetowe mistrzostwa świata, które są jednocześnie kwalifikacjami olimpijskimi. Przepustkę do Paryża wywalczyła m.in. sztafeta kobiet na dystansie 4×100 metrów, której liderką jest Ewa Swoboda.
Polki awansowały do finału, ale występu w nim nie będą miło wspominać. Pierwsza zmiana była bezbłędna. Martyna Kotwiła bez trudności oddała pałeczkę Monice Romaszko. Ta ruszyła na swój odcinek i przy próbie przekazania pałeczki doszło do problemów.
Magdalena Stefanowicz nie zdołała przechwycić pałeczki i nie ruszyła na swój 100-metrowy odcinek. W blokach została Swoboda, która w finale nawet nie spróbowała swoich sił. Polki zostały zdyskwalifikowane. Nagranie z tej sytuacji można zobaczyć poniżej.
– Biegnij swoje, bez nerwów. Cel już osiągnięty, teraz biegniemy dla przyjemności. Płynnie, luźno i szybko. Amerykanki już nas trochę dogoniły. To, że Amerykanka trochę szybsza, nie martwmy się. Teraz żeby była dobra zmiana z Magdą Stefanowicz. Ale nie ma dobrej zmiany. Polki już nie biegną – mówił podczas transmisji komentujący zmagania Przemysław Babiarz.
Bieg zakończył się wygraną Amerykanek. Drugą lokatę zajęły Francuzki, a trzecią zawodniczki z Wielkiej Brytanii.
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze