MIM-23 Hawk
Amerykański Departament Stanu wyraził zgodę na sprzedaż Ukrainie w ramach procedury FMS (Foreign Military Sales) pakietu wsparcia eksploatacyjnego i logistycznego dla zestawów systemu obrony powietrznej MIM-23 HAWK Phase III. Przedstawiamy jego osiągi. Amerykanie zaznaczają, że obecna sytuacja jest nadzwyczajna.
Udzielona zgoda dotyczy potencjalnej sprzedaży pakietu wsparcia eksploatacyjnego i logistycznego o wartości do 138 mln dolarów. Obejmuje on m.in. komponenty do ponownej certyfikacji rakiet, zestawy narzędzi, sprzęt testowy, sprzęt pomocniczy, dokumentację techniczną, części zamienne, przeprowadzenie remontów oraz zapewnienie szkoleń w zakresie obsługi.
Sytuacja nadzwyczajna
Głównymi wykonawcami będą koncern RTX z siedzibą w Andover oraz PROJECTXYZ z siedzibą w Huntsville. Sprzęt będzie dostarczany z zasobów armii amerykańskiej, darowizn krajowych, gotowego sprzętu komercyjnego i nowej produkcji. Departament Stanu zaznacza, że obecna sytuacja jest nadzwyczajna i natychmiastowa sprzedaż Ukrainie powyższego sprzętu jest w interesie bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. Uchylono w ten sposób wymogi kontroli Kongresu zgodnie z sekcją 36 b) ustawy o kontroli eksportu broni.
Proponowana sprzedaż będzie wspierać cele polityki zagranicznej i cele bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych poprzez poprawę bezpieczeństwa kraju partnerskiego, który jest siłą zapewniającą stabilność polityczną i postęp gospodarczy w Europie. Realizacja proponowanej sprzedaży będzie wymagała tymczasowej podróży służbowej około 5 przedstawicieli rządu USA i 15 przedstawicieli wykonawców kontraktu do Europy w celu wsparcia szkoleń i utrzymania systemu MIM-23 HAWK Phase III.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
MIM-23 HAWK Phase III — obrońca ukraińskiego nieba
Ukraina otrzymała pewną liczbę baterii tego systemu m.in. z Hiszpanii i USA. Wprawdzie odstaje on osiągami od systemów Patriot, SAMP/T czy S-300, ale w przypadku pocisków produkowanych od lat 90. jest zdolny razić cele balistyczne niedostępne dla liczniejszych systemów krótkiego zasięgu. Szczególnie że w zwalczaniu celów balistycznych Ukraina ma ogromne problemy, ponieważ obecne możliwości pozwalają na ochronę bardzo ograniczonej liczby celów.
Historia systemu MIM-23 Hawk sięga lat pięćdziesiątych XX wieku, kiedy to Stany Zjednoczone rozważały możliwość opracowania systemu przeciwlotniczego średniego zasięgu z wykorzystaniem półaktywnego naprowadzania radarowego.
Zobacz także:
Podczas zimnej wojny system ten zyskał na popularności (podobne technologie stosowano również w systemach takich jak S-300). Nos rakiety wyposażono w odbiornik, który naprowadzał się na fale radiolokacyjne odbite od celu. Z kolei ich emiterem był i dalej jest radar kierowania ogniem, który musi “oświetlać” cel aż do chwili trafienia.
Obecnie jest to już przestarzała metoda naprowadzania. Jej główną wadą jest podatność na atak wyspecjalizowanych samolotów przeznaczonych do wypełniania misji typu SEAD (Suppression of Enemy Air Defenses). Nowoczesne systemy takie jak Patriot czy SAMP/T wykorzystują pociski wyposażone we własny radar, co pozwala działać w trybie “odpal i zapomnij”, ale z drugiej strony istotnie podnosi jednostkowy koszt pocisku.
Zobacz także:
MIM-23 HAWK został wprowadzony do służby w armii Stanów Zjednoczonych w 1960 r,, a następnie stał się standardem w większości krajów NATO i sojuszników na świecie, (włączając w to Japonię, Tajwan i Koreę Południową). Doprowadziło to do licznych modernizacji systemu na przestrzeni lat, mających na celu zaspokojenie potrzeb szerokiej bazy klientów.
Pierwotnie system miał zasięg 25 km i mógł zwalczać cele lecące na wysokości do 14 km, ale w późniejszych wersjach wprowadzono ulepszone rakiety. Pozwoliły one dosięgać cele na dystansie do 40 km i wysokości 18 km. Umożliwiono też zwalczanie pocisków balistycznych krótkiego zasięgu.
Zobacz także:
Maksymalna prędkość pocisku to Mach 2,4 (817 m/s), a zwalczanie celów odbywa się za pomocą głowicy odłamkowej o masie 54 kg. System był zdolny do wystrzeliwania rakiet z platform holowanych lub samobieżnych, wyposażonych w trzy pociski.
Warto zaznaczyć, że najnowszą wersję tego systemu Ukrainie dostarczyła Hiszpania, która w 2021 r. dokonała modernizacji swoich baterii. Polegała ona na wymianie komponentów analogowych na cyfrowe i integracji z nowoczesnym radarem AN/MPQ-64 Sentinel, co znacząco przyspieszyło czas reakcji systemu i poprawiło zdolności do śledzenia celów.
Zobacz także:
News Related-
Małgorzata Kożuchowska i Redbad Klynstra byli parą. Wygadała się Katarzyna Nosowska
-
Oto ile pieniędzy zarabiają nauczyciele w roku 2023/2024. Takie są ich wypłaty i dodatki. Zobacz minimalne wynagrodzenie 28.11.2023
-
Janek poszedł tylko po jedzenie dla królików. Został ciężko ranny
-
CCC przecenia skórzane kozaki Lasocki. Zachwycają prostym krojem. Okazje też w eobuwie, Deichmann
-
Nie minęło 48 godzin. Błaszczak musi się tłumaczyć z deklaracji
-
Dania ze szkolnej stołówki. Koszmar czy miłe wspomnienie z dzieciństwa? Tak gotowano w PRL
-
Rosja szykuje uderzenie? Putin zatwierdził plan ws. armii
-
Ekstraklasa siatkarek. Pewna wygrana ŁKS Commercecon Łódź
-
Dane medyczne Polaków w sieci. Niewiele można z tym zrobić (aktualizacja)
-
Burza stulecia paraliżuje południową Rosję i Krym; zalane autostrady i budynki, setki tysięcy ludzi bez prądu
-
Android Auto: odświeżone Mapy Google w kolejnych samochodach
-
Lech Wałęsa ujawnił, co zrobił z pieniędzmi za Pokojową Nagrodę Nobla. Piękny gest
-
"Milionerzy" - Tomasz szedł jak burza, ale poległ na pytaniu o byka
-
Urządzili kobietom piekło i uciekli. Usłyszeli zarzuty. Znamy szczegóły