Wulkan Etna "popisuje się", puszczając widowiskowe kółka dymu
Kręgi dymu wyrzucane przez wulkan Etna, kwiecień 2024 r.
Najwyższy aktywny wulkan w Europie, sycylijska Etna, stał się ostatnio centrum uwagi naukowców. Jednak nie ze względu na erupcje, ale z powodu niezwykłego zjawiska — okrągłych pierścieni dymu, które wydobywają się z jej szczytu.
Zjawisko to, znane jako pierścienie wirów wulkanicznych, składa się z gazu i pary wodnej, które są wystrzeliwane z nowo utworzonego krateru — informuje Leo Sands z “Washington Post”. Choć obserwacje takich pierścieni na różnych wulkanach miały miejsce już wcześniej, pierścienie wyrzucane z Etny zostały po raz pierwszy zauważone w ubiegłą środę.
Według badania z 2023 r. opublikowanego w czasopiśmie Scientific Reports zimna atmosfera nad gorącym wulkanem powoduje kondensację pary wodnej, co sprawia, że pierścienie stają się widoczne.
Kręgi dymu wyrzucane przez wulkan Etna, kwiecień 2024 r.
[object Promise]
— zauważa Boris Behncke, wulkanolog z obserwatorium Etna we włoskim Narodowym Instytucie Geofizyki i Wulkanologii.
Stratowulkan Etna, która osiąga wysokość ok. 3357 m n.p.m., jest aktywna od 2,6 mln lat. W znanej historii wybuchał dziesiątki razy, w tym szczególnie intensywnie w 1669 r., kiedy erupcja zniszczyła kilkanaście miejscowości.
Obserwacje pierścieni nad Etną, a także włoskim Wezuwiuszem, niszczycielem Pompejów, sięgają 1724 r. Ostatnio pierścienie wirowe zaobserwowano również na wulkanach na Alasce, w Ekwadorze, Gwatemali, Japonii, Vanuatu, Nowej Zelandii i Nikaragui.
Według badania pierścienie składają się w około 80 proc. z pary wodnej, a reszta to głównie dwutlenek siarki i dwutlenek węgla. Ana Casas Ramos, wulkanolog z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego, zauważa, że odgazowanie obniża prawdopodobieństwo wybuchowych erupcji.
[object Promise]
Źródło: Smithsonian, Washington Post, Scientific Reports