Deszcze i burze opanują Polskę. Pod koniec majówki pogoda stanie się niebezpieczna

Koniec majówki z załamaniem pogody. Z godziny na godzinę coraz więcej deszczu i burz (mapy: meteologix.com)

Najspokojniejszy okres majówki mamy już za sobą. Od dziś, z każdą godziną bliżej Polski znajdować mają się fronty i niże, dlatego przybędzie nie tylko deszczu, ale również burz niosących wiatr, ulewy i grad. Koniec długiego weekendu niespokojny będzie już prawdopodobnie w całym kraju. Sprawdź szczegółowe prognozy.

• Koniec majówki przyniesie coraz więcej opadów i burz. W sobotę dotrą one nad całą zachodnią, częściowo północną i środkową Polskę, a w niedzielę nie ominą już żadnego regionu
• Mimo padającego częściej deszczu, temperatura nadal w większości kraju będzie przekraczać 20 st. C, jedynie nad morzem zrobi się wyraźnie chłodniej
• Większego ochłodzenia spodziewamy się po weekendzie. Niskim temperaturom nadal będą też towarzyszyć częste opady oraz burze
• Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

Pierwsze od dłuższego czasu burze mogą wystąpić dziś na krańcach zachodnich i południowo-zachodnich. W czasie ich trwania niewykluczone są intensywne opady deszczu do 10-20 mm, drobny grad oraz porywy wiatru do 75-80 km na godz.

Pogoda na sobotę. Będzie ciepło, ale zapowiadamy coraz więcej deszczu i burz

Tymczasem w sobotę fronty przesuną się w głąb kraju. Już od rana na zachodzie może się chmurzyć i przelotnie padać, natomiast w ciągu dnia nad morzem pojawią się mgły, a deszcz i burze możliwe są w całej zachodniej, częściowo północnej i środkowej części kraju. Będą to z reguły rozproszone i punktowe zjawiska, ale mogące mieć silniejszy przebieg, z gradem, porywistym wiatrem do 80 km na godz. i obfitym deszczem. Im dalej na wschód i południowy wschód, tym zapowiadamy więcej słońca i mniejsze ryzyko opadów.

W sobotę przelotne opady deszczu i burze wystąpią głównie w zachodniej Polsce

To będzie kolejny bardzo ciepły dzień, z temperaturą od 18-20 st. C na Pogórzu Karpackim, 21-25 st. C w głębi kraju do 26 st. C na Kujawach. Chłodniej będzie nad morzem z racji bryzy — od 12 do 16 st. C.

Poza Wybrzeżem, gdzie pojawi się bryza morska, będzie bardzo ciepło

Wiatr słaby i umiarkowany, wschodni i południowy, wraz z przemieszczaniem się frontowych burz skręcający na kierunki zachodnie oraz północne. Poza Wybrzeżem, gdzie odczujemy chłód, wciąż będzie nam ciepło i bardzo ciepło. W związku z coraz większą ilością burz, pogoda ma coraz gorzej wpływać na nasze samopoczucie.

Deszcze i burze opanują Polskę. Koniec majówki będzie niespokojny

Niedziela na północy rozpocznie się lokalnie mglisto, z przelotnym deszczem i burzami. Z biegiem dnia dynamiczna pogoda ogarnie cały kraj. Wszędzie spodziewamy się zarówno przebłysków słońca, jak i momentów, gdy napłynie więcej chmur, spadnie deszcz i przejdą burze. Powstanie ich nieco więcej niż w poprzednich dniach i w dalszym ciągu mogą im towarzyszyć ulewy, wiatr oraz drobny grad.

Koniec majówki już wszędzie będzie burzowy i deszczowy

Na termometrach bez większych zmian — od 20 do 25 st. C, a w centrum nawet 26 st. C. Biegunem chłodu znów będą miejscowości nadmorskie, gdzie słupki rtęci zatrzymają się na 15-18 st. C. Wiatr umiarkowany, porywisty, zachodni i południowy, nad morzem zmienny. Przez liczne burze biomet będzie na ogół niekorzystny.

Niedziela przyniesie kontynuację wysokich temperatur, z wyjątkiem pasa nadmorskiego

Po majówce zmiany pogody będą postępować. Na początku przyszłego tygodnia nadal ma padać i grzmieć, a temperatura w dalszym ciągu powinna spadać. W okolicach wtorku w całej Polsce w dzień odnotujemy mniej niż 20 st. C, a nad samym morzem zaledwie ok. 10-12 st. C.

Chcesz być na bieżąco z informacjami pogodowymi? Zapisz się na powiadomienia Messenger w twoim telefonie.