Cudowny gol w wykonaniu Lewandowskiego. Co za precyzja
Cudowny gol w wykonaniu Lewandowskiego. Co za precyzja
Robert Lewandowski dał prawdziwe piłkarskie show w poniedziałkowym meczu z Valencią. Barcelona wygrała 4:2, a polski napastnik zaliczył swój pierwszy hat-trick w barwach “Dumy Katalonii”. 35-latek dokonał tego po fantastycznym strzale z rzutu wolnego w ostatnich sekundach gry.
FC Barcelona do przerwy przegrywała na własnym stadionie 1:2 z niżej notowaną Valencią. Robert Lewandowski i spółka musieli gonić wynik i od razu ruszyli do odrabiania straty w drugiej połowie. “Lewy” szybko dał o sobie znać obrońcom gości, gdy w 49 minucie pokonał bramkarza gości po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i doprowadził do wyrównania.
Lewandowski ponownie wpisał się na listę strzelców w 82 minucie gry. Sytuacja strzelecka była bliźniaczo podobna do tej z początku drugiej części gry. Barcelona miała stały fragment gry z narożnika boiska. Piłka posłana w pole karne trafiła na głowę Ronalda Araujo, który dość szczęśliwie zgrał piłkę w kierunku Roberta Lewandowskiego. Reprezentant Polski szybko zareagował i bez zastanowienia uderzył piłkę głową w stronę bramki strzeżonej przez Jaume Domenecha. Futbolówka zatrzepotała w siatce, a Lewandowski wraz z kolegami cieszył się z wyjścia na prowadzenie.
Jak się okazało, to nie był ostatni gol Lewandowskiego tego wieczora. Polski napastnik stanął przed szansą na klasycznego hat-tricka w 92 minucie gry, gdy arbiter główny tego spotkania podyktował rzut wolny. 35-latek miał idealną pozycję do strzału.
Lewandowski nie zawiódł kibiców i fantastycznie uderzył nad murem, pokonując bezradnego bramkarza gości. Kapitan reprezentacji Polski postawił kropkę nad “i”, ustalając wynik spotkania na 4:2. Strzał “Lewego” był ozdobą tego meczu i potwierdzeniem, że napastnik Barcelony nadal jest zawodnikiem klasy światowej.
ZOBACZ TAKŻE: Wielki mecz Roberta Lewandowskiego. Polak bohaterem FC Barcelony
Robert Lewandowski zapewnił Barcelonie zwycięstwo, ale również świętował swój indywidualny sukces. Polak zanotował pierwszy hat-trick w La Liga w barwach “Dumy Katalonii”, na co czekał niecałe dwa sezony. Ostatni raz ta sztuka w sezonie ligowym udała mu się jeszcze za czasów gry w Bayernie Monachium.
Klub z Katalonii nie krył swojej dumy i zadowolenia z postawy Polaka, o czym świadczą wpisy na oficjalnym profilu Barcelony w mediach społecznościowych. Lewandowski pojawił się w kilku pomeczowych postach, a jeden z nich został podpisany po polsku.
Raz, dwa, trzy! – czytamy na portalu “X” (dawniej Twitter)
FC Barcelona do przerwy przegrywała na własnym stadionie 1:2 z niżej notowaną Valencią. Robert Lewandowski i spółka musieli gonić wynik i od razu ruszyli do odrabiania straty w drugiej połowie. “Lewy” szybko dał o sobie znać obrońcom gości, gdy w 49 minucie pokonał bramkarza gości po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i doprowadził do wyrównania.
Lewandowski ponownie wpisał się na listę strzelców w 82 minucie gry. Sytuacja strzelecka była bliźniaczo podobna do tej z początku drugiej części gry. Barcelona miała stały fragment gry z narożnika boiska. Piłka posłana w pole karne trafiła na głowę Ronalda Araujo, który dość szczęśliwie zgrał piłkę w kierunku Roberta Lewandowskiego. Reprezentant Polski szybko zareagował i bez zastanowienia uderzył piłkę głową w stronę bramki strzeżonej przez Jaume Domenecha. Futbolówka zatrzepotała w siatce, a Lewandowski wraz z kolegami cieszył się z wyjścia na prowadzenie.