"Masa" potwierdza krążące plotki! "Dam mu po gębie, bajka"

Jarosław “Masa” Sokołowski

Kilka tygodni temu głośno zrobiło się o potencjalnej walce Jacka Murańskiego z Jarosławem “Masą” Sokołowskim w jednej z freak-fightowych federacji. Najsłynniejszy w Polsce świadek koronny zadzwonił w trakcie jednego z programów Clout MMA do swojego oponenta, który odpowiedział mu wyzwiskami. Niedawno na YouTube pojawił się oficjalny trailer ich starcia. Wydawało się nieprawdopodobne, że jest to prawda, ale najsłynniejszy w Polsce świadek koronny potwierdził te informacje i zdradził motywy, dla których będzie walczył.

Według krążących plotek organizacją walki zająć się miała nowo powstała federacja freak-fightowa, która jeszcze nie ogłosiła swojej nazwy. Trailer walki “Masy” z Murańskim pojawił się na kanale “Masa vs Muran”.

“Masa” potwierdza swoją walkę

Po publikacji trailera internet zapłonął. Mnóstwo osób uznało, że cienka granica, na której freak-fighty i tak balansowały, została w tym momencie przekroczona. Nowe światło na sprawę rzucił włodarz federacji Fame MMA, Michał “Boxdel” Baron.

“Ciekawostka Boxdelowa 1: Walka Masa vs Murański miała na 95 proc. odbyć się na Clout, ale testowano wydźwięk za pośrednictwem nowo-utworzonego kanału YouTube, by nie wiązać tej walki z federacją. Niezła strategia! Do Masy WYKONANO telefon ze studia na programie Najman vs Murański gdzie obecny był współwłaściciel Clout MMA” — napisał Boxdel na portalu X.

Federacja Clout momentalnie zdementowała ten wpis.

“NIGDY nie planowaliśmy takiej walki. Nie prowadziliśmy takich rozmów, negocjacji. Nie było takiego tematu. Michał, jeśli masz jakieś dowody w sprawie prowadzenia takich rozmów, to śmiało publikuj” — napisał oficjalny profil.

Od tej pory pojawiły się nowe informacje. Michał “Boxdel” Baron z Fame MMA przyznał kilka dni temu na swoim kanale “Aferki”, że za organizacją tego starcia ma stanąć nowo powstała federacja Flash MMA, której właścicielem jest Mikołaj Potocki, syn biznesmena i polityka Jana Zbigniewa Potockiego. Ten zaprzeczył jednak tym informacjom.

— Moja federacja ma być stricte sportowa i nie stoimy za organizacją walki Jacka Murańskiego z “Masą”. Nie mamy z tym nic wspólnego. Dementuję to raz na zawsze — powiedział Mikołaj Potocki w oświadczeniu przesłanym do kanału “Psychotrop” na Youtubie.

Na kanale “Goniec” Jarosław “Masa” Sokołowski potwierdził, że zawalczy.

— Kto walczy w tych freakach? Murański, Najman i Misiek z Nadarzyna. To jest świat zboczonego sportu. Owszem, wystąpię w nim ze względu na pieniądze. Dostałem bardzo lukratywną umowę. Mam tutaj gościa, który jest przestępcą, dam mu po gębie i jeszcze mi za to zapłacą. Bajka, zgadzam się — przyznał otwarcie.

Opracował: Marcin Gałązka