Fala poruszających komentarzy po śmierci Jadwigi Staniszkis. „Niepokorna i niezłomna”

Jadwiga Staniszkis zmarła w wieku 81 lat. Wybitną socjolożkę i analityczkę polityczną w poruszający sposób żegnają politycy oraz dziennikarze.

Jadwiga Staniszkis

W poniedziałkowe popołudnie 15 kwietnia napłynęły smutne wieści. W wieku 81 lat zmarła Jadwiga Staniszkis. Informację o śmierci wybitnej socjolożki potwierdziła jej córka Joanna Staniszkis. Swoimi refleksjami podzielili się w sieci dziennikarze i politycy.

Jadwiga Staniszkis nie żyje. Politycy komentują

„Jako wybitna socjolog, nauczycielka i autorka, zainspirowała wielu swoim życiem pełnym pasji do nauki” – ocenił Mateusz Morawiecki. „Spieraliśmy się. Dyskutowaliśmy. Czasem kłóciliśmy. Czasem zgadzaliśmy. Ale mimo wszystko się lubiliśmy” – dodał Bartosz Arłukowicz.

„Już się nie spotkamy. Wieczne wyrazy szacunku Pani Profesor” – napisał Włodzimierz Czarzasty dołączając do wpisu fotografię, którą wykonano w 1981 roku. Obecny wicemarszałek Sejmu buł wówczas szefem organizacji studenckiej ZSP na Uniwersytecie Warszawskim i zaprosił Jadwigę Staniszkis na wykład.

Mateusz Morawiecki

Włodzimierz Czarzasty

Bartosz Arłukowicz

Kazimierz Michał Ujazdowski

Andrzej Zybertowicz

Marcin Ociepa

Jacek Nizinkiewicz

Marek Migalski

Karolina Opolska

Łukasz Warzecha

Eryk Mistewicz

Jadwiga Staniszkis nie żyje. Miała 81 lat

Jadwiga Staniszkis urodziła się w 1942 roku w Warszawie. Dokładnie 22 lata później ukończyła socjologię na Uniwersytecie Warszawskim. Brała udział w tzw. wydarzeniach marcowych w 1968 roku, za co spotkały ją represje. W 1992 roku uzyskała tytuł profesora nauk humanistycznych. Wykłada na różnych uczelniach polskich, ale także zagranicznych m.in. na Uniwersytecie Harvarda, a także na uczelniach w Japonii czy Chinach. W swojej naukowej karierze skupiała się przede wszystkim na skutkach transformacji politycznej, społecznej i gospodarczej w Polsce oraz Europie Środkowej i Wschodniej

Wybitna socjolog może się także pochwalić piękną kartą opozycyjną. W 1980 roku była ekspertką Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, a po zawarciu porozumień sierpniowych została doradczynią „Solidarności”. Po tym jak w Polsce został wprowadzony stan wojenny, publikowała w prasie podziemnej i wykładała we Wszechnicy Solidarności.

Była związana jako felietonistka z tygodnikami „Wprost” oraz „W Sieci”.