Schudł aż 21 kilogramów. Wprowadził dwie zasady

Izabela Podolec i Apoloniusz Tajner

W środę (10 kwietnia) Sejm RP wznowił obrady. W ławach poselskich zasiadł m.in. Apoloniusz Tajner. Były prezes PZN od pewnego czasu jest w doskonałej formie. 69-latek może się pochwalić nienaganną sylwetką. To zasługa jego młodszej o 36 lat żony.

W wyborach parlamentarnych, które odbyły się 15 października 2023 roku, Koalicja Obywatelska zdobyła 157 mandatów. Jeden z nich należy do Apoloniusza Tajnera, znanej postaci w środowisku sportowym.

Nowe zajęcie, bo za takie można uznać wejście do polityki, nie spowodowało, że były trener kadry skoczków, a potem prezes Polskiego Związku Narciarskiego nie ma czasu np. na aktywność fizyczną. Mimo swojego wieku Tajner znajduje się w doskonałej formie.

Świadczy o tym waga 69-latka. Polityk Koalicji Obywatelskiej w kwietniu 2023 roku wyznał, że schudł aż 21 kilogramów. W zrealizowaniu celu pomogła mu jego o 36 lat młodsza od niego żona, Izabela Podolec. Miłość do ukochanej sprawiła, że Tajner zaczął o siebie dbać.

ZOBACZ WIDEO: “Nie wyobrażam sobie tego”. Lewandowski wprost o polskim szkoleniu

– Przed 7 laty (teraz już 8 – przyp. red.) wprowadziłem dwie zasady. Jest to bardzo duża praca mojej żony. Nie to, żebym jakoś nadmiernie z niego korzystał, ale całkowicie zaprzestałem pić alkohol. Zmieniłem też tryb odżywiania. Praktycznie zrezygnowałem z mięsa, chociaż jak mam ochotę, to jem, ale generalnie dużo warzyw – powiedział w rozmowie z “Super Expressem”.

Były prezes PZN wyznał, jaką formę diety zastosował u siebie. Ta opiera się na metodzie 16 na 8. Polega ona na tym, że przez 16 godzin w ciągu dnia niczego się nie spożywa, zaś przez 8 godzin można jeść do woli.

Przypomnijmy, że we wspomnianych wyborach parlamentarnych Tajner wystartował w okręgu bielskim jako trzeci na liście. Otrzymał 20 748 głosów, co okazało się wystarczającą liczbą, by uzyskać poselski mandat (trzeci najlepszy wynik na liście KO, szósty najlepszy w całym okręgu).

Zobacz także:

Jest decyzja sądu ws. Neymara. Chodziło o 3 mln dolarów

“Najlepszy mecz Lewandowskiego bez gola”. Liczby mówią same za siebie