Dziwny zbieg okoliczności na spotkaniu z Tuskiem. Też to widzicie? To chyba nie przypadek

Dziwny zbieg okoliczności na spotkaniu z Tuskiem. Też to widzicie?

Premier Łotwy Evika Silina w czwartek przyjechała z wizytą do Polski na spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem. Na powitaniu szefów obu rządów zauważono jeden szczegół. To dziwny zbieg okoliczności, czy celowy zabieg?

Spotkanie Donalda Tuska z szefową łotewskiego rządu Eviką Siliną rozpoczęło się w czwartek po godzinie 10. Już podczas powitania, jeszcze przed rozpoczęciem rozmów można było zauważyć jeden szczegół, który mocno rzucał się w oczy.

Dziwny zbieg okoliczności na spotkaniu z Tuskiem. Też to widzicie?

Kiedy patrzy się na zdjęcia premiera Tuska z Siliną, nie sposób nie zauważyć, że szefowa łotewskiego rządu ubrała się w biało-czerwone barwy identyczne, jak widnieją na polskiej fladze. Silina miała na sobie biały żakiet oraz czerwoną spódnicę uzupełnioną czerwonymi butami.

To raczej celowe działanie, patrząc na to, że politycy obecnie mają wielu specjalistów od PR, którzy doskonale zdają sobie sprawę, że każdy gest, czy symbol ma ogromne znaczenie.

To kolejne w ostatnich dniach spotkanie premiera Tuska z liderami krajów europejskich. W środę spotkał się z premierem Norwegii Jonasem Gahrem Storem, we wtorek w Pradze wziął udział w rozmowach z premierami Czech, Słowacji i Węgier w formacie Grupy Wyszehradzkiej. Wcześniej spotkał się także z premierami Szwecji, Finlandii i Kanady.

Evika Silina pełni funkcję premiera Łotwy od września 2023 roku. Jej rząd opiera się na parlamentarnej koalicji złożonej z partii centrowych, centroprawicowych i prawicowych.

Źródło: PAP/Fakt