Barcelona oszukana? Ujawniono całą rozmowę sędziów. „Może to był gol? Sprawdzamy!”

28. minuta i kluczowa sytuacja niedzielnego klasyku w Hiszpanii.

Niedzielne El Clasico jeszcze długo będzie dzielić fanów na dwa obozy — czy po strzale Lamine’a Yamala padła bramka, czy też nie? To mógł być kluczowy moment całego meczu. Ostatecznie sędzia Cesar Soto Grado po kilku nerwowych chwilach nie zaliczył drugiego gola dla gości. To oczywiście nie rozwiało wszelkich niejasności. Teraz dziennikarze “Marki” ujawnili nerwową rozmowę głównego sędziego z VAR-em.

Zaraz po meczu Canal+ Sport szybko przeanalizował kontrowersję z pierwsze połowy z użyciem własnej technologii. Z tej symulacji wynika, że Andrij Łunin interweniował na linii, a to oznacza, że futbolówka nie przekroczyła całym obwodem linii bramkowej.

Z kolei portal Archivo VAR udowadnia, że piłkę po uderzeniu młodej gwiazdy Dumy Katalonii golkiper Realu zatrzymał już po tym, jak ta po prostu wleciała do bramki gospodarzy.

“Piłka się zatrzymała, zakrywa ją ciało Łunina”

W poniedziałek hiszpańska Federacja Piłki Nożnej opublikowała za pośrednictwem swoich sieci społecznościowych ponad sześciominutowe nagranie, na którym upublicznia rozmowy sędziego Cesara Soto Grado z Sanchezem Martínezem, który pracował w pokoju VAR. Oczywiście chodzi o sporną sytuację z bramką-widmem Yamala.

Teraz transkrypcję tej rozmowy opublikowali dziennikarze “Marca.com”.

Soto Grado: — Dla mnie to nie do końca pasuje.

VAR: — Sprawdźmy Cesara, poczekajmy trochę, nie puszczaj gry.

Soto Grado: — Nie, nie ma technologii bramkowej. Czekamy na VAR. Może to był gol? Sprawdzamy. Nie, nie ma technologii bramkowej.

VAR: — Piłka zatrzymuje się w momencie kontaktu z rękawicami Łunina, który się cofał. Poczekaj chwilę, obrócimy kamery i poszukamy lepszego ujęcia.

Soto Grado: — Czekamy. Nie wiemy…

VAR: — Piłka się zatrzymała, zakrywa ją ciało Łunina. Zaczekaj. Wciąż szukamy powtórek. Jedna nic nie pokazuje, druga też nie, trzecia też nie, czwarta też nie, piąta też nie…

Kluczowa decyzja podczas meczu Realu z Barceloną

Po chwili Sanchez Martínez postanowił zakończyć sprawdzanie całej sytuacji. Chociaż tu daje nic nie było jasne…

Soto Grado: — Wcale się nie spieszymy, to bardzo ważna decyzja, wcale się nie spieszymy. Sprawdźcie wszystkie kamery!

VAR: — Nie mają więcej. Potwierdziliśmy, że nie ma już kamer, prawda?

Soto Grado: — Nie spieszymy się. Najlepiej poczekać. Musimy czekać.

VAR:— Cesar, zacznijmy od rzutu rożnego, nie ma żadnych dowodów na to, że piłka wpadła do bramki, dlatego wznówmy od rzutu rożnego.