Aryna Sabalenka nie ma się z czego cieszyć. Ustanowiła niechlubny rekord
Aryna Sabalenka
“Na początku meczu Rybakina wyglądała na pewniejszą siebie niż Sabalenka. Dobry serwis Jeleny rozpoczął się niemal natychmiast, a Aryny nie” — wskazuje słaby punkt Białorusinki “Championat”. Kazachski Sport zauważa natomiast niechlubne osiągnięcie drugiej tenisistki świata. Mimo rekordowej liczby straconych gemów w turnieju to właśnie ona zagra jednak w Madrycie w finale z Igą Świątek w sobotę o godz. 18.30.
Gdyby Jelena Rybakina nie popełniła krytycznego błędu w 10. gemie drugiego seta, istnieje duże prawdopodobieństwo, że to ona wystąpiłaby w finale turnieju WTA 1000 w Madrycie przeciwko Idze Świątek. To właśnie ten niewymuszony błąd w kluczowej chwili zapoczątkował dramat Kazaszki, która wygrywała w meczu już 6:1, 5:4. Białorusinka ostatecznie triumfowała w czwartkowym półfinale wynikiem 1:6, 7:5, 7:6(5), jednak przez dłuższy czas jej gra nie wyglądała zbyt dobrze, zwłaszcza przy serwisie.
Aryna Sabalenka pobiła niechlubny rekord
“Aryna Sabalenka została pierwszą tenisistką w historii turnieju od czasu jego powstania w 2009 r., która dotarła do finału z 60 przegranymi gemami. Wcześniej liderką w tej statystyce była Rosjanka Swietłana Kuzniecowa — w 2015 r. przegrała 58 gemów w drodze do finału” — notuje niechlubny rekord kazachski Sport.
Sport
“Jeśli chodzi o Rybakinę, straciła szansę na dotarcie do swojego szóstego finału w sezonie. Ponadto zakończyła swoją passę ośmiu kolejnych zwycięstw i serię 16 zwycięskich meczów na kortach ziemnych. Przypomnijmy, że w przypadku zwycięstwa w turnieju Rybakina mogłaby awansować na drugie miejsce w światowym rankingu, a Sabalenka w tym scenariuszu od razu spadłaby na czwartą pozycję” — wylicza swojej rodaczce serwis Vesti.
Vesti
“Na początku meczu Rybakina wyglądała na pewniejszą siebie niż Sabalenka. Dobry serwis Jeleny rozpoczął się niemal natychmiast, a Aryny nie. W czwartym gemie Białorusinka popełniła dwa podwójne błędy, a przy break poincie posłała piłkę w siatkę. Sabalenka nie przestawała popełniać błędów (11 niewymuszonych przy czterech przeciwniczki)” — punktuje słaby początek meczu Białorusinki “Championat”.
Championat
“W pierwszym secie miałam duże trudności, ale kolejne serwisy dały mi więcej wiary w to, że mam jeszcze szanse w tym meczu” — cytuje Sabalenkę białoruski Telegraf.News.
Telegraf