Aryna Sabalenka długo się nie zastanawiała. Mecz z Igą Świątek uznała za najlepszy w karierze
Aryna Sabalenka zabrała głos przed meczem z Igą Świątek.
W sobotę w finale turnieju w Madrycie zmierzą się Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Będzie to dziesiąty pojedynek tenisistek w karierze. Bilans dotychczasowych spotkań to 6-3 na korzyść Polki. Białorusinka zabrała głos przed wielkim finałem.
Polka z trzy lata starszą Sabalenką wygrywała dwa razy, gdy mierzyły się jako liderka i wiceliderka rankingu. W ubiegłym roku była górą w finale w Stuttgarcie i w półfinale kończącego sezon WTA Finals, a Sabalenka zwyciężyła właśnie w Madrycie. Turniej w stolicy Hiszpanii pozostaje jedynym dużym rozgrywanym na kortach ziemnych, którego 22-latka jeszcze nie wygrała.
Niemal wszystkie mecze Świątek – Sabalenka miały miejsce w prestiżowych imprezach lub decydowały o tytule. Raz mierzyły się w Wielkim Szlemie – Świątek wygrała półfinał US Open 2022, trzykrotnie w WTA Finals, a trzy razy w finałach – dwie wygrane Świątek w Stuttgarcie i jedna Sabalenki w Madrycie. Do tego dochodzi półfinał w Rzymie i ćwierćfinał w Dausze.
Aryna Sabalenka przed meczem z Igą Świątek. Mówi o najlepszym finale w karierze
Sabalenka stanie przed szansą wywalczenia trzeciego tytułu w Madrycie. Zawsze w finale grała z aktualną liderką rankingu. Oprócz ubiegłorocznej wygranej ze Świątek, na koncie ma też zwycięstwo w 2021 r. z Australijką Ashleigh Barty. Trzy tytuły w stolicy Hiszpanii wywalczyła jeszcze tylko Czeszka Petra Kvitova: 2011, 2015, 2018.
– To będzie wspaniały finał. Rozegrałyśmy z Igą wiele wielkich meczów, zawsze ciężkie bitwy. Jestem bardzo podekscytowana. Ubiegłoroczny finał był najlepszym, jaki rozegrałam w karierze. Uważam, że poziom był bardzo wysoki. Gra była czysta, intensywna i pełna mocy. Tak, myślę, że to było najlepszy mecz, w jakim kiedykolwiek grałam. Jeszcze raz zrobię wszystko, aby odnieść zwycięstwo – podkreśliła Białorusinka, która rok temu pokonała Świątek 6:3, 3:6, 6:3.
Od kwietnia 2022 r. tylko te dwie tenisistki otwierały listę WTA. Bez względu na wynik finału Świątek rozpocznie w poniedziałek 101. tydzień panowania w rankingu. Sabalenka na osiem tygodni zdetronizowała ją we wrześniu ubiegłego roku.
– Kiedy ćwiczę, ćwiczę naprawdę ciężko. Muszę mocno pracować, ciągle się doskonalić, stawać się coraz lepsza, żeby zbliżyć się do pozycji nr 1 oraz wywierać nieco większą presję na czołowe zawodniczki – podkreśliła Sabalenka.
Mecz Iga Świątek i Aryna Sabalenka w finale w Madrycie rozegrany zostanie w sobotę 4 maja. Rozpocznie się po godz. 18:30. Transmisję przeprowadzi Canal+ Sport.
Przypominamy, że na YouTubie działa nasz kanał Fakt Sport. Tam znajdziecie wszystkie nasze najnowsze produkcje wideo. Zapraszamy do subskrybowania.
(Fakt, PAP)