Arka nie wykorzystała szansy, w Lechii już zacierają ręce! Zobacz tabelę 1. ligi
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Arka Gdynia
Podbeskidzie Bielsko-Biała bezbramkowo zremisowało z Arką Gdynia w 31. kolejce Fortuna 1. ligi. Zespół z Trójmiasta może żałować, że nie zdołał zdobyć kompletu punktów, który pozwoliłby im na objęcie pozycji lidera tabeli i awansu do Ekstraklasy po wygraniu rywalizacji na jej zapleczu.
W piątkowym spotkaniu w Bielsku-Białej mierzyły się drużyny, dla których trzy punkty mogły być niezwykle cenne, choć decydujące o sytuacji na dwóch krańcach tabeli. Trzy oczka zapewniłyby Arce Gdynia awans z drugiego na pierwsze miejsce w tabeli i przybliżenie się do wygrania Fortuna 1. ligi oraz przypieczętowania awansu do Ekstraklasy. Z kolei Podbeskidzie walczy o utrzymanie się na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej, lecz zachowuje już tylko matematyczne szanse.
Obydwie ekipy dopisały do swojego dorobku tylko po jednym oczku, bo Podbeskidzie zremisowało z Arką Gdynia 0:0. Zespół z Trójmiasta kończył mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla Sebastiana Milewskiego. Było to efektem dwóch żółtych kartoników dla pomocnika Arki, które otrzymał za niesportowe zachowania. Ta i inne decyzje arbitrów wywoływały jednak sporo dyskusji.
— Liczyliśmy wygraną z Podbeskidziem, ale szanujemy ten jeden zdobyty punkt. Nie był to do końca nasz mecz, jeśli chodzi o ofensywę. Mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, ale nie udało się ich zamienić na gola – powiedział po spotkaniu Kacper Skóra, napastnik Arki Gdynia.
W innym piątkowym spotkaniu Górnik Łęczna pokonał Odrę Opole 1:0 po trafieniu Damiana Warchoła w 45. minucie.
Do końca sezonu pozostały trzy kolejki.