Aldona Orman o operacjach i walce o życie: Bóg ma dla mnie jakiś plan

aldona orman o operacjach i walce o życie: bóg ma dla mnie jakiś plan

Aldona Orman przeszła poważne operacje usunięcia tętniaka w głowie.

Przerażający ból, nagła utrata wzroku, problem z mówieniem i poruszaniem. Aldona Orman podczas pracy na planie “Klanu” mogła stracić życie. Szybka reakcja przyjaciół z serialu sprawiła, że trafiła do szpitala, a potem na operacyjny stół. Aktorce pękł tętniak w głowie. Nam opowiada o walce o życie i zdrowie i w opatrzność, która nad nią czuwa.

16 października 2024 r. Aldona Orman zapamięta na zawsze. To właśnie wtedy pękł jej tętniak w głowie, a kolejne badania wykazały, że ma ich jeszcze trzy. Gwiazda “Klanu” przeszła dwie operacje i czeka na kolejną. Nam mówi o bólu, wierze w anioły, które ją chronią i koszmarnym wypadkuna planie filmu, przez który nie była czujna na objawy, jakie wysyłało jej ciało.

Aldona Orman radzi jak szukać pomocy, by zadbać o zdrowie

FAKT: Przeszła pani poważne operacje, muszę więc spytać. Jak się pani czuje?

Aldona Orman: Czuję się bardzo dobrze i wszystko jest w porządku, ale niestety nadal mam bóle głowy. To dziwny ból, bo odczuwam go tylko po lewej stronie głowy, a właśnie po tej stronie został jeszcze jeden tętniak do zoperowania. Nigdy wcześniej tak nie miałam i przyznam, że to dość dziwne odczucie. Ale doskonale sobie radzę, wiem, co mam robić gdy ból się nasila, wiem też co robić, by normalnie funkcjonować.

Rozumiem, że musi się pani wspierać farmakologią?

To wszystko zależy od natężenia bólu, ale jeśli przychodzi ten najsilniejszy, to oczywiście wspieram się lekarstwami przepisanymi przez specjalistów, którzy mnie prowadzą.

To, że głośno mówi pani o tętniakach, o operacji, sprawiło, że wiele osób zaczęło myśleć o badaniach, profilaktyce…

Tak, mam tego liczne dowody. Gdy zaczęłam otwarcie mówić o moich operacjach, gdy zaczęły ukazywać się o tym artykuły, mnóstwo ludzi zaczęło do mnie pisać na Instagramie, Facebook-u, dzwonić z podziękowaniami. Mówili, że dzięki mojej historii poszli na badanie, na rezonans, angio rezonans, że dzięki mnie ktoś odkrył tętniaka, że wiele osób zaczęło się badać. W licznych rozmowach przekazałam innym osobom wiadomości, które ja dostałam od lekarzy mnie prowadzących. Jest mnóstwo rzeczy, których ludzie nie wiedzą, a szkoda, bo wiele te liczne informacje mogą pomóc np., że można zrobić wiele badań na NFZ. Nie trzeba szukać tylko lekarzy przyjmujących prywatnie, bo naprawdę są miejsca, gdzie wcale nie czeka się na termin kilka miesięcy, czy lat. Takim miejscem jest szpital MSWiA. Mają tam doskonały sprzęt i świetnych fachowców. Najważniejsze jest, by ludzie wiedzieli, gdzie zgłaszać się, gdy szukają pomocy, by ją jak najszybciej otrzymać. Jest też strona — Świat przychodni i telefon, pod który warto zadzwonić i dowiedzieć się, gdzie najbliżej i najszybciej można zrobić badania na NFZ. Pod numerem 800 190 590 można też dowiedzieć się, gdzie i kiedy najszybciej możemy umówić się z określonym specjalistą. Wiem, że mówi się różnie o publicznej służbie zdrowia, że są miejsca, gdzie jest bardzo źle, ale warto spróbować. Do tego warto podkreślić, że lekarze, którzy pracują w szpitalach, mają ogromną praktykę, wiedzę i największe możliwości ciągłego kształcenia się, poznawania nowych technologii leczenia.

Jest pani gwiazdą, wiele osób myśli pewnie, że leczy się pani tylko prywatnie

Nie, ja się leczę tylko na NFZ w szpitalu MSWiA i naprawdę nie czekam tam na wizytę, czy badanie pięć lat, jak się często mówi. Poza tym warto też zaznaczyć, że gdy mamy jakiś ostry stan, to należy pojechać na SOR, jeśli jest coś bardzo niepokojącego, stamtąd trafia się od razu do szpitala i dostaje się pomoc. Tak było ze mną, gdy pękł mi tętniak. Od razu zostałam zawieziona karetką do szpitala, gdzie udzielono mi pomocy. W tym czasie, na SORZE, było wiele innych osób i wszyscy pomoc dostali, zależnie od potrzeby.

Aldona Orman o koszmarnym wypadku na planie filmu w Tiranie

Czy skoro doszło do pęknięcia tętniaka, oznacza to, że ignorowała pani sygnały, jakie wysyłało ciało?

Nie użyłabym słowa — ignorowałam, bo ja niczego nie ignoruję w życiu. Zwracam uwagę na wszystkie sygnały mojego organizmu. Moja reakcja, wiązała się z wydarzeniami, które miały miejsce 21 lutego 2023 r. Wtedy uległam wypadkowi na planie filmu fabularnego “Dom wybranych”. Kręciliśmy w Tiranie. Spadłam z dużej wysokości i przesunęły mi się kręgi w szyi o 5 milimetrów. Już wtedy, po powrocie do Warszawy, zastanawiano się, czy mnie od razu nie operować, zebrało się konsylium, obawiano się, że grozi mi paraliż. Niedbalstwo produkcji było ogromne, nigdy się z czymś takim nie spotkałam, a grałam w wielu miejscach i na wielu planach.

Jak doszło do tego wypadku?

W podłodze, przede mną, gdzie grałam, była dziura, której nie zabezpieczono, niczym nie oznaczono, w pewnym momencie zgasło światło. Podłoga i przestrzeń była tak samo czarna. Spadłam trzy metry w dół, zawieziono mnie do szpitala, dostałam kroplówki, zastrzyki i znieczulona wróciłam do Warszawy. Po powrocie z Tirany, następnego dnia, zupełnie nie mogłam się poruszać, trafiłam do szpitala MSWiA, przeszłam badania. Kilka miesięcy od tego zdarzenia poświęciłam na rehabilitację. Po tym wypadku bolała mnie głowa i szyja, musiałam brać leki przeciwbólowe. Powtarzające się bóle zrzucałam więc na karb tamtego zdarzenia, problemów z kręgosłupem po przesunięciu się kręgów. Po tym wypadku miałam robione różne badania, ale nikt nie stwierdził u mnie tętniaków. Nie przeszło mi przez myśl, że mam szukać innych schorzeń, a na pewno nie, że mogę mieć w głowie powiększające się tętniaki. Zwłaszcza że w mojej rodzinie nie było takich przypadków.

Na planie “Klanu” Aldona Orman straciła wzrok i mowę

Co pani pamięta z tragicznego dnia na planie “Klanu”?

To było 16 października, przerażający ból, który w sekundę sprawił, że przestałam widzieć, mówić i się ruszać. Tego dnia od początku źle mi się grało, nie mogłam się skoncentrować. Gdy skończyliśmy nagrania, nie poszłam od razu do samochodu, tylko pomyślałam, że pójdę przed monitory i obejrzę, co nagrałam, bo czułam się nieswojo. Usiadłam na krześle i poczułam przerażająco silny ból. Jakby dynamit rozsadził mi głowę. Na pstryknięcie palcem straciłam wzrok, mowę i nie mogłam się ruszać. Ekipa “Klanu” od razu zareagowała. Kierownik planu – Krzysztof Puchala wezwał karetkę. Gdy przyjechała, dostałam różne leki i zawieziono mnie do szpitala. Zarówno ja, jak i ratownicy medyczni tłumaczyliśmy moje objawy zmianami w kręgosłupie, a nie pęknięciem tętniaka. Nikt nie myślał o zagrożeniu życia. To, że przeżyłam, to prawdziwy cud. Po przyjęciu do szpitala lekarz od razu zrobił mi tomografię i tomografię z kontrastem i okazało się, że jest świeży wylew krwi w głowie. Trafiłam na stół operacyjny. Trochę szkoda, że ratownicy medyczni, medycy pierwszego kontaktu, a było ich czterech, widząc, że straciłam mowę, wzrok i nie mogłam się poruszać, nawet nie pomyśleli o tętniaku. To, że przeżyłam, to był palec boży i ochrona aniołów.

Jak zareagowała pani na diagnozę i informację, że konieczna jest operacja?

Miałam mętlik w głowie, byłam zszokowana, że to tak poważna sprawa. Ale zadzwoniłam do neurochirurga, który leczył moją szyję po tym wypadku w Tiranie, do neurochirurga Kamila Leśniewskiego. On skontaktował się z najlepszym fachowcem Michałem Zawadzkim, który jest mistrzem nad mistrzami w sprawie tętniaków, udarów i innych zabiegów wewnątrznaczyniowych Niestety wtedy miał wolne i nie było go w szpitalu MSWiA. Potem jednak sam zdecydował, że połączy się zdalnie z lekarzem, który mnie operował – z Vadymem Matsibora. Konsultował z nim wszystko i widział przez komputer przebieg operacji.

Ile trwała operacja?

Ponad sześć godzin, bo tętniak znajdował się w trudnym miejscu, pod okiem. Trzeba było uważać, by nie uszkodzić nerwów. Niestety po tej operacji przez kolejne dni miałam bardzo silne bóle głowy i całego ciała, nie mogłam się poruszać, jeść, mówić. Dlatego 27 października, lekarze zdecydowali, że muszę mieć angio rezonans, badanie dużo dokładniejsze niż tomografia. W sobotę rano 28 października doktor Michał Zawadzki przyjechał specjalnie, aby poinformować mnie, że muszę przejść kolejną operację, gdyż mam jeszcze trzy tętniaki, a jeden z nich jest na tyle duży, że może w każdej chwili pęknąć. Na operację przyjechało aż czterech lekarzy – Michał Zawadzki, Artur Zaczyński, Bartosz Czapski i Vadym Matsibora. Po udanej operacji dowiedziałam się, że pęknięcie drugiego tętniaka w tak krótkim czasie sprawia, że człowiek jest właściwie nie do uratowania. Lekarze mieli duże obawy. Ale wszystko się udało, nie doszło do pęknięcia kolejnego tętniaka i właściwie od tej pory było już coraz lepiej.

Anioły czuwały nad Aldoną Orman

Miała pani poczucie, że dostała drugie życie?

Tak, absolutnie tak. Wszystko zakończyło się dobrze, a przecież to zdarzenie mogło mieć zupełnie inne zakończenie. Wtedy, po skończonych zdjęciach, mogłam wsiąść do samochodu i… nie chcę nawet myśleć, co mogłoby się zdarzyć. Często rozmawiałam w duchu z moimi aniołami, z panem Bogiem. Tuż przed operacją poprosiłam lekarza, by zrobił wszystko, co trzeba, najlepiej jak potrafi, a on na moją prośbę uśmiechnął się do mnie. Wiedziałam, że wszystko będzie dobrze. Ja w ogóle podchodzę do życia zero-jedynkowo, jak trzeba coś robić, to robię. Nie maluję diabłów, których nie ma. Po pierwszej operacji byłam bardzo, bardzo słaba, od rana dzwonili najbliżsi, Pan Paweł Karpiński, Pani Teresa Maleszewska – producenci “Klanu” i koleżanki i koledzy z planu. Byłam wtedy tak słabiutka, że nie miałam siły z nikim rozmawiać. Chciałam tylko spać, by nie czuć tego przerażającego bólu. Po drugiej operacji nie miałam wątpliwości, że wszystko będzie dobrze, nie było we mnie żadnego strachu.

Więc te anioły jednak czuwają…

Tak, na pewno tak, zwłaszcza że to już drugi raz dostaję, drugie życie, Pierwszy, gdy miałam sepsę i zapadłam w śpiączkę. Lekarze nie mogli mnie wybudzić, udało im się to dopiero po pięciu dniach. Dzieci miałam też nie mieć, a mam cudowną i zdolną córkę. Myślę, że mam silny organizm, a pan Bóg ważny plan, który chce, abym go zrealizowała go jeszcze w tym życiu…

OTHER NEWS

29 minutes ago

Storms cause widespread damage in Houston, killing at least 4. Some face no power for weeks

29 minutes ago

Rebel SP MLA from Unchhahar joins BJP at Amit Shah's rally

29 minutes ago

Billie Eilish 'Hit Me Hard And Soft' Brooklyn Listening Party Report

29 minutes ago

Georgia's Russia-Style Law Could Hurt EU Chances: President

29 minutes ago

William: Urgent action on antibiotics resistance is needed for future generations

29 minutes ago

Passport-free ‘FaceBoarding’ trial at airports could mean major changes for how you travel

33 minutes ago

President Putin: Russia open to peace talks on Ukraine, rejects ultimatum

33 minutes ago

UK seeks to build on initial momentum after Great Futures summit in Saudi Arabia

33 minutes ago

Wales’ 20mph speed limit did not improve air quality, study finds

36 minutes ago

Bill Maher Asks “Where’s The Beef” About Reasons For Kendrick Lamar/Drake Feud

37 minutes ago

NWS confirms a tornado touched down northwest of Houston

37 minutes ago

Rassie van der Dussen to lead Proteas in T20I series against West Indies

37 minutes ago

Lightning Sign Gritty Prospect to ELC

37 minutes ago

2024 Hyundai Venue review

38 minutes ago

Smriti props up ‘labharthis’, local connect to woo voters

38 minutes ago

Turning back the clock to 1995: Pacers force Game 7 vs. Knicks at Madison Square Garden

38 minutes ago

Trump allies are planning a "purge" of the Justice Department, hoping to eliminate checks on power

39 minutes ago

Oxford student productions of Shakespeare have a very long history of engaging professionals

39 minutes ago

How did Eurovision 2024 unfold?

39 minutes ago

2024 Qatar Economic Forum Opening Ceremony

39 minutes ago

Study shows olive oil reduces risk of dementia

39 minutes ago

Ramírez's homer in the 8th inning leads Guardians to 3-2 win and sends Twins to 4th straight loss

39 minutes ago

Cassie's husband calls out ‘abusers' after alleged ‘Diddy' assault video

41 minutes ago

1,200 UMass Dartmouth grads surprised with $1,000 in cash from billionaire commencement speaker

42 minutes ago

5 stellar ASX growth shares to buy for strong returns

43 minutes ago

Nelson Cruz hired by MLB as special adviser for baseball operations

43 minutes ago

Pep Guardiola provides Kevin De Bruyne injury update ahead of Man City vs West Ham

43 minutes ago

Over 200,000 visitors descend on Brisbane for major weekend

43 minutes ago

Last of China’s pandas in America will soon be leaving and heading home

44 minutes ago

New endangered listing for rare lizard could slow oil and gas drilling in New Mexico and West Texas

45 minutes ago

‘Blue Bloods’ Last Midseason Finale TV Review: NYPD Family Drama Plays Stays Steady With Some Cynicism, Church & ‘Trainspotting’

46 minutes ago

FWAW's Lauren McNeil addresses rumours she's dating Farmer Bert after his shock exit: 'It's been unexpected'

46 minutes ago

Taylan May: Penrith Panthers player arrested over allegations he punched and kicked a woman in the face in domestic violence incident

46 minutes ago

The 10 Best Comfortable White Sneakers Our Editors Have Walked All Over the World in — Starting at $55

46 minutes ago

Bennett confirms Souths move, open to coaching past 80

46 minutes ago

Lok Sabha polls: More than roti-kapda, makaan plans spooking Mumbai slum areas

46 minutes ago

Jordan Rapana dodges ban, Josh Papalii cops a week

47 minutes ago

Paralympic uniform featuring accessibility modifications launched at Australian Fashion Week

47 minutes ago

"Either Magic Johnson's handling the ball too much or that the chemistry's gone" - When Pat Riley defended the Norm Nixon trade in 1983

48 minutes ago

Jurgen Klopp’s highlights at Liverpool

Kênh khám phá trải nghiệm của giới trẻ, thế giới du lịch