Nareszcie! Polscy tenisiści z awansem do Grupy Światowej I w Pucharze Davisa!
Reprezentacja Polski mężczyzn wywalczyła awans do Grupy I tenisowego Pucharu Davisa. Promocję Biało-Czerwonym zapewnili Hubert Hurkacz i Jan Zieliński, którzy w sobotę w grze podwójnej pokonali Siergieja Chomina i Chumojuna Sułtanowa 7:6, 6:4. Dzień wcześniej nasi zawodnicy wygrali dwa pojedynki singlowe.
Nareszcie! Polscy tenisiści z awansem do Grupy Światowej I w Pucharze Davisa!
W 2016 roku reprezentacja Polski po raz pierwszy w historii wystąpiła w gronie szesnastu najlepszych zespołów tenisowych świata. W Gdańsku nasza drużyna przegrała z Argentyną 2:3, a spotkanie to stało się początkiem ogromnych kłopotów Biało-Czerwonych, którzy wkrótce trafili na sportowe peryferia.
Karna degradacja reprezentacji Polski
Polacy po barażu opuścili elitę i w kolejnym sezonie rywalizowali w Grupie I, a więc jej bezpośrednim zapleczu. Nieoczekiwanie jednak, po porażkach z Bośnią i Hercegowiną oraz Słowacją nasz zespół spadł o kolejny szczebel niżej. I choć w 2018 roku po zwycięstwach ze Słowenią, Zimbabwe i Rumunią wywalczyliśmy prawo startu na drugim poziomie rozgrywkowym, zamiast awansu musieliśmy pogodzić się z karną degradacją na trzeci szczebel.
Taki obrót spraw nie był zawiniony przez tenisistów. Przyczyną był fakt, że działacze podczas spotkania z Argentyną w 2016 roku złamali przepisy – przygotowano zbyt szybką nawierzchnię. Początkowo na federację nałożono karę finansową i odjęto punkty, ostatecznie skończyło się na relegacji do Grupy Światowej III.
Z tak niskiego poziomu rozgrywkowego udało się wydostać już po roku. W grupie II utknęliśmy jednak na dłużej – na drodze do kolejnej promocji stawały Portugalia i Japonia. Tym razem wreszcie pojawiła się szansa na przełamanie niemocy – rywal wydawał się w zasięgu Biało-Czerwonych, w składzie których w dodatku znaleźli się czołowy singlista świata Hubert Hurkacz, a także deblista Jan Zieliński.
Biało-Czerwoni po kilkuletniej przerwie zagrają w Grupie I
Piątkowe zwycięstwa w grze indywidualnej Hurkacza oraz Maksa Kaśnikowskiego sprawiły, że przed sobotnią rywalizacją spełnienie marzeń było na wyciągnięcie ręki. Oczekiwaliśmy, że już w rywalizacji deblowej, w której mieli wystąpić pierwszy z wymienionych, a także Zieliński, promocja zostanie przypieczętowana, nieoczekiwanie jednak nasi tenisiści mieli z rywalami niemałe kłopoty, zwłaszcza w pierwszym secie.
Uzbeccy tenisiści na początku zmagań zaskoczyli naszą dwójkę, objęli nawet prowadzenie 3-1, na szczęście Polacy zdołali stratę odrobić, a zwycięzcę wyłaniał tie-break wygrany przez Polaków 7-1. W drugim secie to Biało-Czerwoni szybko zyskali przewagę przełamania, której nie oddali już do zakończenia spotkania (rywale mieli kilka szans na wyrównanie w dziesiątym gemie, nie byli jednak w stanie żadnej wykorzystać), pieczętując w ten sposób powrót reprezentacji po kilkuletniej przerwie do Grupy I Pucharu Davisa.
Pierwsze spotkanie z udziałem naszej reprezentacji na wyższym szczeblu rozgrywkowym zostanie rozegrane we wrześniu 2024 roku.
Puchar Davisa – baraż o awans do Grupy I
Uzbekistan – Polska 0:3
Siergiej Fomin – Hubert Hurkacz 2:6, 1:6
Chumojun Sułtanow – Maks Kaśnikowski 3:6, 1:6
Fomin/Sułtanow – Hurkacz/Jan Zieliński 6:7 (1:7), 4:6