Parlament Europejski o przyszłości Unii. "Bzdura PiS, nikt nam granic lub złota nie chce zabrać"

“Przyjęcie przez Parlament Europejski sprawozdania apelującego o zmiany traktatów w UE nie ma żadnych skutków. Właściwie tylko w Polsce – za sprawą PiS – budzi tyle emocji. Oczywiście, nie zmienia to faktu, że wspólnotę czekają zmiany” – mówi Anna Słojewska, korespondentka “Rzeczpospolitej” w Brukseli w rozmowie z Cezarym Szymankiem w podcaście “Rzecz W Tym”.

Beata Szydło przemawia w PE

W środę Parlament Europejski 291 głosami “za” przy 274 głosach “przeciw” i 44 wstrzymujących się od głosu przyjął sprawozdanie Komisji Spraw Konstytucyjnych (AFCO) PE. Komisja w sprawozdaniu zaleca zmianę traktatów o Unii Europejskiej (TUE) i o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE).

Zmiany w traktatach rekomendowane przez komisję miałyby ograniczyć prawo weta w Unii Europejskiej i zwiększyć liczbę obszarów, w których UE podejmowałaby decyzje większością kwalifikowaną a nie jednogłośnie.

Czytaj więcej

Zamach Europarlamentu na władzę w Unii Europejskiej

Decyzja Parlamentu Europejskiego ma wymiar głównie symboliczny, ponieważ ewentualne zmiany traktatów mogą być dokonywane na szczeblu przywódców państw Unii Europejskiej i wymagają jednogłośnej decyzji państw członkowskich. Mimo to PiS od pewnego czasu alarmował, że głosowanie w PE dotyczy suwerenności czy wręcz niepodległości Polski (mówił o tym np. we wtorek w Sejmie Antoni Macierewicz). PiS sprzeciwia się zmianom w traktatach wskazując, że ich celem byłoby podporządkowanie m.in. Polski najsilniejszym państwom UE, przede wszystkim Niemcom.

Zmianom w traktach sprzeciwił się też jednak kandydat na premiera nowej większości parlamentarne, Donald Tusk. Tusk podkreślił, że nie sprzeciwia się pogłębiani integracji UE, ale jego zdaniem postulowane zmiany są zbyt szybkie, a takie pospieszne działanie w kwestii zmian w UE w przeszłości doprowadziło – jak mówił – do brexitu. Tusk stwierdził też, że gdyby takie zmiany w traktatach miały mieć miejsce, wówczas mogłyby stać się przedmiotem referendum w Polsce.