Ukraińscy żołnierze nagrali UFO? "Co to ***** jest?"

Niepokojące nagranie z ukraińskiego drona. Czy to było UFO?

Media społecznościowe obiegło nagranie z ukraińskiego drona, na którym widoczne ma być UFO. Czy jednak rzeczywiście są przesłanki, by sądzić, że obiekt z nagrania to dzieło kosmitów?

Sensacje związane z UFO, czyli niezidentyfikowanymi obiektami latającymi, zawsze generują ogrom zainteresowania. Chociaż większość osób szuka racjonalnych argumentów i tłumaczeń, które są w stanie wyjaśnić nietypowe zjawiska, istnieje nie tak mała grupa ludzi, która wierzy, że nagrania z UFO w roli głównej to udokumentowane zetknięcia z pozaziemską cywilizacją.

Chociaż życia poza naszą planetą oczywiście nie potwierdzono, niektóre nagrania rzeczywiście wyglądają zaskakująco, a niektóre wręcz przerażająco. Niezależnie od naszych przekonań takie filmy są w stanie działać na wyobraźnię.

Poza wspomnianymi filmami jest przecież jeszcze pewna grupa ludzi, którzy są święcie przekonani, że mieli styczność z UFO. Niezależnie od tego czy był to kontakt bezpośredni, czy może obserwacja dziwnego statku lub obiektu na niebie, takie opowieści mogą mrozić krew w żyłach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mając to wszystko z tyłu głowy, wcale nie powinna dziwić nas reakcja ukraińskich żołnierzy po tym, jak w kamerach swojego drona zobaczyli niespotkany przez nich dotąd obiekt. Unosił się nieruchomo w powietrzu i miał płaski, nieregularny kształt. W pewnym momencie w ich głosie pojawiła się wręcz panika.

Czytaj również: Chiny odpowiedzialne za UFO? Ekspert z NASA jest prawie pewny

– Dlaczego nie strzela do nas rakietami?

– Co masz na myśli?

– Co to *** jest? Dlaczego się nie porusza?

– Mówię ci, to UFO, na pewno. Lewituje w miejscu, tu na ekranie.

– Nie widzisz go na kamerach termowizyjnych? Może go staranować?

UFO nad Ukrainą? Internauci mają własne wytłumaczenie

Chociaż na pierwszy rzut oka nagranie opublikowane na X (wcześniej Twitter) rzeczywiście wygląda mrocznie — szczególnie w połączeniu z drugim wideo, gdzie mamy perspektywę naziemną na podejrzane światła na niebie — komentujący zaczęli szukać wyjaśnień.

Najczęściej przewija się jedna hipoteza – najzwyczajniej świecie kamery ukraińskiego drona namierzyły… innego drona. Dlaczego nie podejmował żadnej akcji i lewitował w momencie, gdy w jego bliskiej okolicy pojawił się inny bezzałogowiec? Tego nie wiadomo, lecz te urządzenia bez trudu potrafią przecież zawisnąć w powietrzu.