To dlatego Iga Świątek tak bardzo się popłakała. Niezwykły powód!

Iga Świątek po porażce z Paulą Badosą. Polka nie potrafiła powstrzymać łez.

Każdy mecz to dla Igi wyzwanie nie tylko fizyczne, ale także i psychiczne. Nasza liderka światowego rankingu WTA w niezwykły sposób przeżywa każdą porażkę. Ostatnio po przegranym finale United Cup zalała się łzami. Podobnie było podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Teraz jej ojciec przypomina tę sytuację i tłumaczy, dlaczego w Japonii jego córka popłakała się.

Wygrała wszystkie swoje mecze, była po prostu nie do zatrzymania. Iga Świątek pomimo rewelacyjnej formy, nie była w stanie doprowadzić reprezentację Polski do zwycięstwa w finale tegorocznego turnieju United Cup. A po ostatniej piłce super tie-breaka z Niemcami nasza zawodniczka nie potrafiła powstrzymać niezwykłych emocji. I polały się łzy…

Naturalne i szczere łzy Igi Świątek

To nie pierwszy raz, kiedy Iga po porażce chowa twarz w ręcznik i po prostu płacze. To absolutnie nic złego. Zresztą łzy na twarzy naszej tenisistki pojawiają się także po jej wspaniałych zwycięstwach. Zazwyczaj Polka po prostu w ten sposób odreagowuje wielkie napięcie. Takie reakcje są jak najbardziej naturalne.

“Te łzy nie wynikały z tego, że przegrała, tylko z…”

Podczas ostatnich igrzysk olimpijskich Iga Świątek po porażce z Paulą Badosą w II rundzie także nakryła się ręcznikiem i zanosiła płaczem. Tym razem jednak nie musiało chodzić o sam wynik sportowy. Zresztą wszystko wytłumaczył teraz jej ojciec, Tomasz Świątek podczas wywiadu z “Przeglądem Sportowym”.

— Te łzy nie wynikały z tego, że przegrała, tylko z tego, że nie sprawiła mi urodzinowego prezentu w postaci zwycięstwa, bo tak jej na tym zależało — powiedział ojciec obecnej liderki rankingu WTA.

W Paryżu Tomasz Świątek skończy sześćdziesiąt lat

Dodajmy, że starcie Świątek z Hiszpanką w Tokio odbyło się dokładnie 26 lipca. I tego samego dnia swoje 57. urodziny obchodził jej tata. Nic dziwnego, że Idze tak bardzo zależało na odniesieniu zwycięstwa z Badosą.

W tym roku nasza wspaniała tenisistka może zrobić niezwykły prezent urodzinowy ojcu w Paryżu. Tomasz Świątek podczas francuskich igrzysk będzie kończył okrągłą sześćdziesiątkę, a zatem piękna wygrana podczas olimpiady byłaby czymś wyjątkowym!