Tomasz Obszański
— Rząd nie był przygotowany do rozmów. Traktujmy się poważnie — mówi w rozmowie z Onetem lider rolniczej “Solidarności” Tomasz Obszański, który demonstracyjnie wyszedł dzisiaj ze spotkania z premierem Donaldem Tuskiem. Jego związek nie odwołuje zaplanowanego na przyszły tydzień kolejnego marszu w Warszawie. — My nie pójdziemy do Hołowni. Jak Hołownia chce, to niech przyjdzie do nas — zaznacza Obszański.
- Przedstawiciele “Solidarności” opuścili spotkanie z Tuskiem, bo nie została na nie dopuszczona m.in. Samoobrona
- Obszański zapowiada, że na proteście w Warszawie stawi się w przyszłym tygodniu 100 tys. ludzi. — Będą rolnicy, leśnicy, myśliwi, pszczelarze, transportowcy — mówi
- Przewodniczący rolniczej “Solidarności” nie szczędzi złośliwości innym liderom protestu, którzy we wtorek zdecydowali się na wejście do Sejmu i rozmowy z Szymonem Hołownią
- Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Premier Donald Tusk spotkał się w czwartek po południu w Warszawie z przedstawicielami protestujących rolników. Z rozmów wyszli członkowie “Solidarności” Rolników Indywidualnych, sprzeciwiając się w ten sposób niedopuszczeniu do rozmów niektórych działaczy. Większość delegatów pozostała na spotkaniu z szefem rządu, jednak ostatecznie nie przyniosło ono porozumienia.
Do zachowania rolników z “Solidarności” odniósł się Donald Tusk na konferencji prasowej. — Nie wiem, jakie są ich postulaty. Jeden z uczestników powiedział, że jest z “Solidarności” i żądał, żeby Telewizja Republika uczestniczyła w tych rozmowach, mimo że było to spotkanie zamknięte. Chciał też, żeby wpuścić byłego ministra rolnictwa Gabriela Janowskiego. Po chwili wstał i wyszedł, więc nie sądzę, żeby był zainteresowany rozwiązaniem problemu — podsumował premier.
“Zrobiliśmy to właśnie na znak solidarności”
— Nie dzielimy się. Solidarność to znaczy jeden za drugim. Komuś może się nie podobać, że dzisiaj wyszliśmy, ale zrobiliśmy to właśnie na znak solidarności — mówi nam Tomasz Obszański.
— Rząd nie był przygotowany do tych rozmów. Nic konkretnego nie padło — dodaje lider rolniczej “Solidarności”.
Jakie warunki muszą spełnić rządzący, żeby jego związek wrócił do rozmów? — Przede wszystkim muszą być wszystkie organizacje rolnicze, a nie tylko te wybrane. Traktujmy się poważnie — zaznacza Obszański. Wymienia tu związki zawodowe Samoobrona i Korona, których przedstawiciele nie zostali wpuszczeni na spotkanie.
Szef związku zapowiada 100 tys. ludzi na marszu w Warszawie
Rolnicza “Solidarność” nie rezygnuje z demonstracji i wzywa na kolejny marsz do Warszawy, który ma się odbyć w środę 6 marca. — To jest protest, który skupia wszystkich rolników, leśników, myśliwych, pszczelarzy, transportowców. Zachęcamy wszystkich Polaków, żeby w nim uczestniczyli. To walka o to, żeby na polskim stole był polski chleb z polskiego zboża — przekonuje Obszański.
Protest rolników przed Kancelarią Premiera 27 lutego
Zaznacza, że w marsz 6 marca włączy się cała “Solidarność”, nie tylko ta rolnicza. Zaprasza też do udziału wszystkie inne związki zawodowe i organizacje rolnicze.
— Protest będzie duży i mocny. Wszystkie branże się włączają. Spodziewam się ok. 100 tys. osób — mówi nam szef związku. Demonstracja ma mieć miejsce przed Kancelarią Premiera i Sejmem. Szczegółowa trasa przemarszu jest jeszcze ustalana.
“Nie będziemy chodzić do Hołowni”. Lider “Solidarności” ostro o wydarzeniach z wtorku
— Tu nic nie będzie ustawione. My nie pójdziemy do Hołowni. Jak Hołownia chce, to niech przyjdzie do mnie — zaznacza szef rolniczej “Solidarności”. Nawiązuje w ten sposób do wydarzeń z wtorkowego marszu.
Delegacja rolników — z udziałem m.in. potentata branży futrzarskiej Szczepana Wójcika i szefa rolniczego OPZZ Sławomira Izdebskiego — poszła wtedy na spotkania z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią i szefem Kancelarii Premiera Janem Grabcem. Wróciła jednak bez żadnych konkretów, a część protestujących rolników wybuczała swoich przedstawicieli. “Solidarność” i Obszański nie uczestniczyli w tamtych rozmowach.
Delegacja rolników na spotkaniu z Szymonem Hołownią w Sejmie 27 lutego
— Na pewno nie będziemy 6 marca wchodzić do Sejmu z żadną delegacją — zaznacza Obszański. Wbija przy tym szpilę w liderów protestu, którzy zdecydowali się na ten krok we wtorek.
— Nie pozwolimy kompromitować rolników. To była kompromitacja ze strony pana Hołowni i Sejmu. Marszałek powinien wyjść i rozmawiać z rolnikami z szacunku dla nich samych. A nie jakaś delegacja, która musiała jeszcze pójść do biura przepustek, żeby w ogóle dostać się do Sejmu — mówi szef rolniczej “Solidarności”.
— Efekt był żaden. Obiecany był jakiś rzekomy okrągły stół. Uczestniczyliśmy już w czymś takim dwa razy i nic to nie dało. Teraz potrzebne są szybkie, radykalne rozwiązania — mówi Obszański. Zastrzega przy tym, że wszyscy liderzy protestów “chcą jak najlepiej, tylko nie zawsze im to wychodzi”.
Lider rolniczej “Solidarności” atakuje też wprost Donalda Tuska. — Premier powinien wyjść i porozmawiać z rolnikami, a nie nimi gardzić, bo tak to teraz wygląda. Nie wiem, czy będzie miał odwagę to zrobić 6 marca — zaznacza.
Czy możliwe, że “Solidarność” odwoła marsz w Warszawie, jeśli rząd pójdzie na ustępstwa? — Nie sądzę — odpowiada Obszański. — Nie sądzę, by Zielony Ład był zredukowany do minimum. Chyba że stanie się cud.
News Related-
Małgorzata Kożuchowska i Redbad Klynstra byli parą. Wygadała się Katarzyna Nosowska
-
Oto ile pieniędzy zarabiają nauczyciele w roku 2023/2024. Takie są ich wypłaty i dodatki. Zobacz minimalne wynagrodzenie 28.11.2023
-
Janek poszedł tylko po jedzenie dla królików. Został ciężko ranny
-
CCC przecenia skórzane kozaki Lasocki. Zachwycają prostym krojem. Okazje też w eobuwie, Deichmann
-
Nie minęło 48 godzin. Błaszczak musi się tłumaczyć z deklaracji
-
Dania ze szkolnej stołówki. Koszmar czy miłe wspomnienie z dzieciństwa? Tak gotowano w PRL
-
Rosja szykuje uderzenie? Putin zatwierdził plan ws. armii
-
Ekstraklasa siatkarek. Pewna wygrana ŁKS Commercecon Łódź
-
Dane medyczne Polaków w sieci. Niewiele można z tym zrobić (aktualizacja)
-
Burza stulecia paraliżuje południową Rosję i Krym; zalane autostrady i budynki, setki tysięcy ludzi bez prądu
-
Android Auto: odświeżone Mapy Google w kolejnych samochodach
-
Lech Wałęsa ujawnił, co zrobił z pieniędzmi za Pokojową Nagrodę Nobla. Piękny gest
-
"Milionerzy" - Tomasz szedł jak burza, ale poległ na pytaniu o byka
-
Urządzili kobietom piekło i uciekli. Usłyszeli zarzuty. Znamy szczegóły