Błąd przy parkowaniu i nie ruszysz. Mechanik potwierdza

Skrzynia automatyczna z sześcioma biegami jest klasyczna, niezbyt szybka, ale potencjalnie najbardziej wytrzymała

Kierowanie samochodem z automatyczną skrzynią biegów jest zdecydowanie łatwiejsze niż z manualną, jednak istnieją pewne sytuacje, które mogą zaskoczyć nawet najbardziej doświadczonego kierowcę. Jednym z takich przypadków jest pozostawienie samochodu na pozycji P (parking), co może skutkować problemami z ruszeniem z miejsca.

Pozycja P, czyli parking, to stan, w którym dźwignia automatycznej skrzyni biegów jest zablokowana. Jest ona używana jedynie po zakończeniu jazdy i przed wyłączeniem silnika.

Zgodnie z instrukcjami obsługi oraz licznymi poradnikami, pozostawienie samochodu na pozycji P na stoku powinno być poprzedzone użyciem hamulca postojowego. W przeciwnym razie może dojść do uszkodzenia elementu blokującego przekładnię, na który działają duże siły.

Jest to prawda do pewnego stopnia, jednak przypadki zerwania bolca lub zapadki w skrzyni biegów są skrajnie rzadkie i zazwyczaj wynikają z ekstremalnych sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Benzyna E5 vs. E10 – bez panikowania oraz propagandy

— W normalnym użytkowaniu jest to prawie niemożliwe — zapewnia Marcin Albricht Wiśniewski, mechanik z warsztatu Chester&Wasyl Garage, do którego przyjeżdżają głównie samochody z automatyczną skrzynią biegów. — Ja nie spotkałem się z takim uszkodzeniem, poza jednym, wyjątkowo ekstremalnym przypadkiem — dodaje.

Czy zastanawiałeś się, co tak naprawdę może się zdarzyć? W praktyce obciążona blokada może spowodować zablokowanie dźwigni. Po uruchomieniu silnika, przesunięcie drążka z pozycji P na R lub inną może być trudne, ale nie niemożliwe. Wymaga to jednak użycia większej siły.

Zobacz także:

Sytuacja komplikuje się, gdy producent samochodu zdecyduje się na zastosowanie drążka elektronicznego, który jedynie wydaje polecenia do sterownika.

— Przy elektrycznym wybieraku i dużym nachyleniu drogi, skrzynia może nie zrzucić z położenia P — ostrzega mechanik. — Wtedy auto po prostu nie ruszy. Trzeba mu pomóc, czyli “odprężyć” układ, delikatnie pociągając auto w kierunku wzniesienia lub podnieść oś napędzaną — wyjaśnia.

W sytuacji, gdy konieczne jest pociągnięcie lub popychanie samochodu, należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ zbyt mocne przesunięcie może spowodować naprężenie w przeciwnym kierunku.

Zobacz także:

Kierowcy z automatyczną skrzynią często przyzwyczajają się do tego, że prawie nie używają hamulca postojowego (ręcznego). Chociaż na płaskiej drodze nie jest to konieczne, na wzniesieniach jest to błąd. Po zatrzymaniu samochodu, trzymając nogę na pedale hamulca, powinno się najpierw zaciągnąć ręczny, a dopiero potem przełączyć skrzynię na P.

Jest niezwykle ważne, aby zawsze używać pozycji P, gdy samochód jest nieruchomy, ponieważ włączenie parkingu nawet podczas toczenia się, może skutkować awarią, czyli uszkodzeniem blokady. Jest to bardziej prawdopodobne niż przez postój na wzniesieniu.